Ćwicze 15 miechów i mam pewien problem z rozwojem.Przyrost jest znaczny ,ale...o tym za chwile.
Ramię(bic i tric) udało mi sie dobrze dosyć rozwinąć(ale teraz stoje w miejscu)41 cm.
Barki ,klatka,plecy tez poszły ,ale też teraz i z tym stoje w miejscu.Mam lekko opone i boki zalane tłuszczykiem ,ale z drugiej strony nie wiem jak przytyc dalej zeby wieksze ciezary dygac(oczywiscie bez przesady)i zeby zdobyc mase wiekszą.
Moje jedzonko:
Wstaje o 4:20
300 gram owsianki z mlekiem 3,2%,3 jajka na miękko.
7:30 (w pracy)dwie kanapki z szynką z indyka (chleb pełnoziarnisty)
9:15 dwie puszki tunczyka ,serek danio do tego kromka chlebka
12:00 kromka chlebka i 3 jajka na miękko
15:00(po pracy)saszetka ryzu i dwie piersi kurczaka z wazywami
18:00kostka sera 150 gram i po tym o 19 mam trening
20-21 kostka sera 150 gram szklanka mleka i spac.
do tych posiłków czesto jem owoce .Czasem jem sledzie makrele.