...
Napisał(a)
Witam. Mam taki maly problem. Trenuje 6 razy w tygodniu lekkoatletyke, a konkretnie skoki. Jak w więksci dyscyplin sportowych, tak i w lekkiej, trening sklada sie z kilku elementow. U mnie to siła, skoczność, szybkość, technika no i ta nieszczęsna wytrzymałość. Otóż po każdym treningu wytrzmałościowym(ale tak naprawde w trakcie)zbiera mnie na pawia(po prostu biegne w krzaki,jesli sa gdzies blisko, no i rzygam, mówiac brzydko). Denerwuje mnie to bardzo, bo zazwyczaj nie koncze z tego powodu treningu. Znacie moze jakies rozwiazanie na moj problem? Moze, mozna by bylo zastosowac jakies "prochy" typu "aviomarin" tzn. "leki" hamujace odruchy wymiotne. Z gory dzieki za odpowiedz, jezeli taka nastapi
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Może po prostu za dużo jesz. Nie powinieneś jeść co najmniej 2h przed treningiem
ktoś inny może nas uczyć i wskazywać nam drogę ale pracę musimy wykonać sami
...
Napisał(a)
Widze dwa powody, oba juz wymienione.
Jak wyglada ta sesja wytrzymalosciowa?
(mi sie odruchy wymiotne pojawialy w zasadzie tylko przy tempowkach)
Jak wyglada ta sesja wytrzymalosciowa?
(mi sie odruchy wymiotne pojawialy w zasadzie tylko przy tempowkach)
Run Forrest, run!
...
Napisał(a)
no to tak. Jest okres kiedy mam najwiekszy zapierdziel jezeli chodzi o wytrzymalosc. Rozpoczyna sie mniej wiecej w grudniu. Opisze wam jak to mniej wiecej wyglada, u mnie. Mam przebiegnac takie odcinki jak: 200m+150m+120m+100m+200m+150m+120m+100m(w takiej kolejnosci mam zazwyczaj to zrobic) Wszystko musze przebiec prawie z maksymalna szybkoscia(tzn biegne na jakies 90% możliwosci) i ponadto biegam w kolcach(co nie zawsze pomaga). No wiec przebiegam te 200m,150,120,100 i wtedy czuje jak mi jedzenie sie odbija. Biegne wiec dalej...nastepne 200m i juz pojawiaja sie u mnie odruchy wymiotne(ale jeszcze nie "rzygam"), skora mi na twarzy blednie, w glowie kreci mi sie jak cholera i zaczynam czuc jak mi wszytstko przewraca sie w zoladku. No i zanczynam biec nastepne 150m. Zazwyczaj jest tak, ze kiedy przebiegne ten odcinek to nie zatrzymuje sie na mecie, tylko w krzakach(o tym juz wspominalem) i czesto(bardzo czesto) nie koncze treningu z tego powodu.
Co sadzicie o tym calym aviomarin czy lokomotiv? Myslicie, ze to cos mi pomoze?
Znacie moze jak moge zaradzic temu problemowi?
Co sadzicie o tym calym aviomarin czy lokomotiv? Myslicie, ze to cos mi pomoze?
Znacie moze jak moge zaradzic temu problemowi?
...
Napisał(a)
daj spokuj z aviomarinem itp bedziesz sie czuł zmulony !! trenowalem 100m i naprawde porzadny pawik jest wyznacznikiem dobrze zrobionego treningu!! jesli pozygasz sie to znaczy ze dales z siebie max. u mnie z reguly to wygladalo tak ze trener kazal sie wyzygac i dokonczyc trening. SPROBUJ MOZE POKOMBINOWAC Z JEDZIENIEM PRZEDTRENINGOWYM!! ostatni posilek ze 2-2,5h przed (u mnie1,5-2h wystarczaly) nie jedz przed treningiem nic tlustego ani mulacego np jakies bezy (moj najwiekszy bład przed OOM generalnie MOZESZ BYC Z SIEBIE DUMNY ZE TRENUJESZ NA 100% SWOICH MOZLIWOSCI
moderator na www.polskikoks.pl i www.metka.pl od 21.02.2010 OFFFF :((( w kwietniu kolejna ;DD
Polecane artykuły