Mam powtarzający się od lat problem z kolanami. Mianowicie na zmianę pory roku/ wahania temperatur itp. pojawia się u mnie ból uniemożliwiający ćwiczenia.
Przysiady ze sztangą są jednym z moich ulubionych ćwiczeń. Niestety przez ból nie mogę ich wykonywać w pełnym zakresie. Schodzę z ciężarem płytko, zanim mocno obciąże kolana.
Marzy mi się jednak głęboki siad...
ps. Rozgrzewke robię porządną.
Czy macie jakiś pomysł, aby zniwelować ten ból ?
Czy zrezygnować na pewien czas z przysiadów na rzecz np. prostowania nóg na maszynie ?
Są jakieś maści na to ? Jestem uczulony na salicylany, więc np.Ben Gay odpada...
ps. kolana, łokcie, nadgarstki, kostki u nóg - to moje słabe punkty od urodzenia. Strzelają, trzeszczą itp. Można coś z tym zrobić ?
Życie to niej**ajka...
Jestem ON przez cały rok-dietanabol 6 x ed.
Drobny cwaniak !