Dieta redukcja - coś nie idzie

Sadła się nie nabiera od nabiału. (mit jakoby laktoza powodowała otłuszszczanie został obalony już przez ellesa, qzaara .... ). Mięso pieczone jest super. Ja sobie w Niedziele robię ok 700g kury co mi wystarczy na tydzień. Głownie jem kuraka w szkole w Dni treningowe gdzie węgle mam rano i obok treningu. Polecam zrobić sobie w niedziele ok 700g kury, 3 puchy tuny, tatara i trochę schabu.

wypowiedź apropo laktozy: https://www.sfd.pl/Laktoza-t221595.html

Zmieniony przez - konar128 w dniu 2008-11-02 15:59:42

To co z tym nabiałem? Wpierdzielać czy nie?

Myślę, że za dużo nie powinno się pić mleka, ale 500-600mln dziennie nie zaszkodzi. Skoro idzie za wolno może coś nie tak z aktywnością ? Pamiętaj, że podstawa to Dieta Trening Siłowy i HIIT.

Nie stosuję HIITa tylko 45 min orbitreka co drugi dzień(ale szkoła skutecznie stara się mi w tym przeszkodzić)

Spróbuj zmienić to i hiitować. Jest to trening o wiele lepszy jeżeli mowa o spalaniu tkanki tłuszczowej bo: a) W 15-20 min spalasz liczbę kcal równą intensywnemu treningowi aeorobowemu w godzinę b) Metabolizm nakręcony jest prawie tak długo jak w przypadku treningu siłowego. Dlatego hiit i siłowy się zamiennie stosuje.

pozdro

A o jakim HIICie mówisz? Bo biegać nie mam za bardzo jak, ale może tabata?
A co powiesz na 40 min basenu 3x w tygodniu?

Zmieniony przez - Granathar w dniu 2008-11-02 16:59:38

HIIT czyli trening interwałowy. Masa tego wystarczy poszukać w wyszukiwarce pod hasłem HIIT.

Tabata działa tak samo i jest bardziej przystępna bo można ją wykonać stojąc w miejscu