Tatuaże a sztuki walki

Przepraszam jeżeli temat już był albo wpisałem go do złego działu (wiem - każdy przeprasza po czym pisze swoje, no trudno). Mam problem, chce zrobić sobie tatuaż (czarny tribal ok. 10cm na prawej łopatce) i zastanawiam się jak bardzo utrudni mi to trenowanie, zwłaszcza siłkę ale nie tylko. Znam osoby które trenują i mają tatuaże ale mimo wszystko martwię się tym. Na siłownie już trochę chodzę ale wiem, że to dopiero początki i jeszcze mogę sporo się zmienić Wydaje mi się, że wybrałem takie miejsce na ciele które stosunkowo mało się rozrasta ale byc może tylko mi się wydaje. . .

Proszę o jakiś komentarz zwłaszcza osoby które trenują, chodzą na siłownie i same maja tatuaże.

Mam tatuaz na łydce od 3 lat i jest ciagle na swoim miejscu,cwicze karate,boks,vale tudo i kulturystyke
Oczywiscie tatuaz zrobilem rozciagajacy,doplacilem 5 dyszek

Zmieniony przez - hunter007 w dniu 2008-11-04 09:18:03

dziara sie rozciąga równomiernie z ciałem - chyba że przypakujesz 20kg w miecha to wtedy do poprawki:P jak rośniesz stopniowo to niema problema

No i wypas na taką odpowiedź liczyłem a tak swoją drogą to nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak tatuaż rozciągający

Zmieniony przez - Falker w dniu 2008-11-04 14:05:54