Z góry bardzo bardzo przepraszam, jeśli z tym pytaniem wyskoczyłem nie do tego działu co trzeba, ale mam nadzieję, że nie.
Krótki opis sytuacji - ważę 64 kg, wzrost 181 cm, %bf między 13-15 mniej więcej, jestem instruktorem i jednocześnie zawodnikiem w SW. W tej chwili potrzebuję szybko zgubić około 2-3 kg, mniej-więcej do początku grudnia, żeby zmieścić się w przedziale wagowym. Od dwóch tygodni jestem na lekkiej suplementacji redukcyjnej - codziennie 4 kapsy Thermo Speed Extreme'a+CLA+Karnityna (lekki zestaw, i ja i mój trener wiemy, że nie są to mocne środki). Trenuję prawie 7 dni w tygodniu, w tym 4xpo 45 minut biegam aerobowo. Jakieś 2 tygodnie temu złapałem porządne przeziębienie i od tych 2 tygodni robiłem aeroby na orbitreku w domu ze względu na pogodę bo nie mogłem się doleczyć tak zupełnie, a nie chciałem wychodzić na dwór. Niestety dzisiaj właśnie, parę godzin temu orbitrek mi się zepsuł-urwała się śruba,na naprawę na gwarancji muszę czekać tydzień, a ciągle jeszcze leci mi z nosa, pogoda jest do dupy i nie mogę biegać, basen też raczej nie wchodzi na razie w rachubę.
I tutaj mam do Was wszystkich pytanie, czy taki trening, jaki rozpisałem sobie poniżej może zastąpić w pewnym stopniu aeroby na orbitreku? Chciałem dodać jeszcze, że mam bardzo dobrą kondycję i wytrzymałość (nawet teraz z katarem i w ogóle),ale poniższy trening przetestowałem i daje niezłego kopa. Jest to lekko przerobiona wersja (opisanego na sfd) Interwałowego Piekła.
Przez 45 minut robię podwójne serie złożone z 3 stacji:
1.Pompki
2.Przysiady
3.Akcja bokserska z ciężarkami 2 hg na rękach
Cały układ wygląda następująco:
1xpompka,1xprzysiad,1xakcja;2xpompka,2xprzysiad,2xakcja...itd...5xpompka, 5xprzysiad,5xakcja,4xpompka,4xprzysiad,4xakcja... i wszystko jeszcze raz od 1 do 5 i z powrotem
30 sek przerwy
to samo co wyżej czyli 2x od 1 do 5 i z powrotem
I tak przez 45 minut. Jak skończyłem ten trening, to miałem wrażenie, że słyszę głosy w Niebie :P :P :P
Jak myślicie, czy może to zastąpić biegania na orbitreku, aż do czasu wykonania naprawy (tydzień), czy może macie jakieś pomysły na inny trening domowy, który może go zastąpić? Zaznaczam, że mam w domu tylko orbitreka jako maszynę do aerobów, a w najbliższym tygodniu raczej nie wyzdrowieję na tyle, żeby biegać na dworze znowu. Bardzo proszę Was o pomoc, mój własny trener jest niestety zupełnie nieosiągalny do 28 listopada, bo tak to bym z nim porozmawiał. Z góry wielkie wielkie dzięki!!!