Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4
Pochodzenie mojego bólu w barku nadal pozostaje zagadką.Miałam robiony rezonans bez kontrastu, nie wiem czy z oszczędności, czy z braku konieczności.Wszystkie elementy wymieniane są w opisach prawidłowe pod względem morfologicznym.Nie wiem tylko czy "...w jamie stawu ramienneg niewielka ilość płynu głównie w zachyłku pachowym" też jest własciwa?
Ból pozostaje.Lekarz wykonujacy opis powiedział,że konieczny jest rezon.odcinka szyjnego.Idę prywatnie, ale to kolejny tydzień ze środkami przeciwbólowymi.Tudno go znoszę a o spaniu od 3 miesięcy nie ma mowy.Nie mogę odwodzić ramienia i łokieć mam "przyklejony" do tułowia.Zauważyłam, że zmniejsza mi się zakres ruchu w różnych kierunkach. Czy mogą to być zaniki mięśniowe?