Ida Swieta xd

Witam:) Dział odchudzanie a wiec piszemy jak by tu zrzucić pare kilo :)
ale nurtuje mnie jedna sprawa a mianowicie nadchodzące swieta ;] Jakos nie wyobrazam sobie wigili nie jedzac tych psznych rzeczy xd Jak wy uważacie czy jedna kolacja az tak bardzo zaszkodzi ??

Nie
aczkolwiek nie chodzi o to aby obżerać sie az do nieprzytomnosci

Mnie również to przeraża tymbardziej że nie jest to tylko jedna kolacja a kilkudniowa wizyta i matki, a ja jestem na początku redukcji.
Kluchy, ziemniaki, sałatki z majonezem, ciasta, pierożki, bigosy i inne wynalazki polskiej kuchni. Chyba trza będzie wcześniej zadzwonić do mamusi i ją uprzedzić bo nie wiem czy tak łatwo przełknie że ją syn raz na pół roku odwiedza i do tego w święta ja ryż z tuną

Opamiętajcie się..
Parę dni bez diety nie wpłynie znacząco na wasze efekty..

Rodzina będzie wcinać kluski z makiem, a wy będziecie sobie ryż gotować..




Zresztą i tak polegniecie, założę się, że nie dacie rady nie spróbować tych wszystkich świątecznych pyszności.. A później tylko będą wyrzuty sumienia i obwinianie się...
Nie lepiej od razu założyć, że w święta odpoczywam od diety i normalnie świętuje jak każdy normalny człowiek z barszczem i karpiem na talerzu?

E tam, jak się dietę trzyma i nagle w święta podje raz to nic się nie stanie, bać to sie mogą tylko ci co maja za dużo tych "świąt"

Karpik akurat nie przeszkodzi w diecie a nawet pomoże

I tak uważam że w moim przypadku kiedy organizm dopiero wkręca się na dietę (miesiąc) takie trzy dni u mamy mogą wiele szkód narobić

g**** prawda,
młodzież czytać o leptynie.



pzdr/