Tim Sylvia czeka na wielki powrót!

Po porażce z Fedorem Emelianenko na ostatniej gali Affliction, Tim Sylvia planuje wielki powrót.

Były mistrz UFC wagi ciężkiej przygotowuje się do prawdopodobnej walki w Japonii. Monte Cox - menadżer Tima, planuje mu zorganizować walkę na gali noworocznej DREAM i K-1 - DYNAMITE 2008! 31 grudnia.

Tim chciał walczyć podczas gali Affliction 2, 24 stycznia, lecz nie dojdzie do jego występu.

Chodzą plotki, że Sylvia chce walki z Kenem Shamrockiem, weteranem MMA.

Chciałem walczyć z Kenem 20 grudnia, lecz teraz zaproponowano mi inny termin walki. Dokładniej luty.

Powiedział Sylvia.

Ken jest wolnym agentem, miałem walczyć z nim w małej organizacji XP3 Promotions. Teraz termin został przeniesiony na luty.

Menadżerzy Shamrocka powiedzieli, że walka nie jest jeszcze w 100% pewna, i czekają na oficjalne potwierdzenie tej informacji.

www.fight24.pl

Zmieniony przez - FightOrDie w dniu 2008-12-02 16:02:34

Choć nie lbię obydwu to w tej walce jestem za Timem

Lejąc z wiatrem idziesz na łatwiznę!

Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2008-12-02 18:01:44

chyba Tim chciałby dla odmiany jakis pojedynek wygrac ;]

Dobrze,że Tim wraca bo to dobry fighter.
Dla mnie niech bije kogo chce.Nawet dziadka Shamrocka

Zmieniony przez - Thai-Mati w dniu 2008-12-02 21:35:23

niech walczy znowu z Couturem.. wtedy na pewno jeden z nich wygra, i znów Łysy obwieści światu że ma w swojej stajni absolutnego mistrza galaktyki

Ma Mira, Noga i Lesnara - niedługo pewnie wypromuje Carwina na mordercę z kosmosu. Randy ma wyrobioną markę, ale fakt - teraz Dana nie może już o nim mówić że to największy zabijaka z jego stajni, ale czterej pierwsi nadają się na zastępstwo.