Do niezwykle interesującej walki w HW może dojść w połowie 2009 roku. Oby dwaj panowie walczą bardzo efektownie i z pewnością będzie można spodziewać się interesującego widowiska, zarówno Vitek jak i David nie unikają walki, jestem przekonany ,że w ringu będzie się dużo działo. Vitaly niedawno wrócił na ring po 4 letnim rozbracie z boksem i pokonał Samuela Petera w dobrym stylu. Natomiast Haye były absolutny mistrz CW postanowił przejść do królewskiej kategorii i tam jak zapowiada ma zamiar zrobić porządek. David Haye miał już swój debiut w HW w pamiętnym pojedynku pokonał naszego rodaka Tomka Bonina przez KO w 1 rundzie. Walka ma odbyć się w Londynie. Obaj panowie spotkają się w ringu jeżeli spełnią jeden warunek, obaj pokonają swoich najbliższych rywali, Klitschko Gomeza a Haye bliżej nie określonego ale ma być to zawodnik z pierwszej 10. Vitaly Klitscho to doświadczony pięściarz z atomowym uderzeniem i betonową szczęką, jednak ma już 37 lat i przez pewien czas był trapiony kontuzjami, David Haye jest młody, szybki, dynamiczny i głodny sukcesów jednak jego nie wiadomą jest szczęka, przez wielu określana jako słaba. Dla Davida HW może okazać się zbyć ciężką przeprawą. Jeżeli któraś potężna bombka trafi dojdzie do szczęki Hay'a może być pozamiatane ponieważ Vitaly z pewnością nie odpuści i dokończy dzieła zniszczenia. Sam faworyzuje starszego Klitschke, jego walki są na pewno bardziej emocjonujące od jego młodszego brata Wladimira. Vitaly ma petarde w rękawicy i nie odpuszcza, jeżeli zdrowie mu dopisze i się nie sypnie na pewno zgotuje piekło Davidowi. Jednak dla dobra boksu i obecnej HW lepiej było by gdyby wygrał młody David Haye, kto wie może to on będzie tą gwiazdą która nada nowego blasku wadze ciężkiej. Liczę na to ż,e nie będzie żadnych problemów i zobaczymy ten bardzo ciekawie zapowiadający się pojedynek. Stawiam na wygraną Vitka przez KO.
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)