Mam taki problem, mianowicie jestem obecnie na cyklu shock + storm + aakg + białko. No i zauważyłem u siebie stany... depresyjne
No może nie nazwę tego depresją bo nie mam myśli samobójczych ale często chodzę smutny, przywieszam się i jestem taki jakiś nieobecny jak to ludzie mówią. A nie mam żadnych problemów którymi można cy się martwić.
Wydaje mi się że może to być wina Shock Therapy. Czy ktoś z was też miał takie doświadczenia? Albo słyszał o czymś takim?
Jeśli tak to jak się tego pozbył?
A tak poza tym to shock... nic nadzwyczajnego, z opinii myślałem że będzie bardziej za***biste a tu lipa. TYLKO NOX PUMP!!! :D:D
Wyniki wymagają poświęceń