SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Coś o ochronie z początku obecnej dekady

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4303

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 1025 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2631
A to jest artykulik z początku obecnej dekady.

Od kilku lat wielkimi krokami zmierzamy do Unii Europejskiej. Przyjmujemy różne nowe wzorce nie tylko europejskie. Rysuje się przed nami „świetlana przyszłość", jednakże dążenia te mają swoją cenę.
Ceną tą jest gwałtowny wzrost przestępczości, a zarazem spadek wykrywalności przestępstw. Wynikiem tego jest wzrost poczucia zagrożenia obywateli. Spowodowało to wzrost zapotrzebowania na skuteczne formy ochrony, których celem jest zapewnienie bezpieczeństwa życia, zdrowia i nietykalności osobistej obywateli, zabezpieczenie ich dóbr zarówno tych niematerialnych jak i materialnych przed naruszeniem lub bezprawnym przywłaszczeniem przez osoby trzecie oraz zapewnienie porządku w granicach obiektów i obszarów chronionych.
Przez pojęcie ochrona rozumiemy:
a. ochronę fizyczną czyli zespół czynności polegających na zapobieganiu lub przeciwdziałaniu zdarzeniom takim jak kradzież, zniszczenie, uszkodzenie lub zamiana, czasowe wyłączenie użytkowania przez właściciela, nieuprawnione użytkowanie, przechwycenie informacji zawartej w dokumentach, rabunek, rozpracowanie sposobu ochrony, pozbawienie życia, zdrowia i nietykalności osobistej,
b. ochronę techniczną czyli zespół środków oraz sposobów stosowania i wykorzystywania urządzeń technicznych, zarówno mechanicznych jak i elektronicznych, uniemożliwiających bądź utrudniających dostęp do chronionych osób, obiektów i miejsc.
Z końcem lat 80 ubiegłego stulecia w Polsce zaczęły pojawiać się firmy świadczące, w bardziej lub mniej profesjonalny sposób, usługi w zakresie fizycznej jak i technicznej ochrony osób i mienia. Lata 90 ubiegłego stulecia to prawdziwa „eksplozja" na rynku ochrony. Powstały tysiące, tak proszę Państwa, tysiące firm zajmujących się tą gałęzią rynku usług. Profesjonalizm większości z nich był (i niestety jest) jednak odwrotnie proporcjonalny do ich ilości. Pojawiły się firmy zajmujące się po prostu wszystkim. Wszystkim i to nie chodzi tu o szeroko rozumianą ochronę ale o jak najszersze znaczenie słowa „wszystko". Produkcja, handel, sprzątanie, projektowanie, doradztwo, usługi. Takie swoiste zestawienie typu: „krawaty wiąże, przerywa ciąże". W sukurs takim zapędom właścicieli czy osób zarządzających tymi firmami szło przygotowanie zawodowe pracowników ochrony, a raczej jego prawie całkowity brak. W firmach tych pracowali: kucharze, cukiernicy, masarze, policjanci, nauczyciele, sprzedawcy, żołnierze, kominiarze, gospodynie domowe, cieśle i wielu innych przedstawicieli zawodów kiedyś potrzebnych teraz niezbyt.
Aby unormować i jakoś „uzawodowić" to zjawisko postanowiono wprowadzić uregulowania prawne dotyczące zarówno firm, ich właścicieli, osób wchodzących w skład zarządu i kierujących firmami jak i samych pracowników ochrony. I tak od 1997 r. obowiązuje Ustawa O Ochronie Osób i Mienia Dz. U. nr 114, poz. 740 z późniejszymi zmianami nakładająca wiele obowiązków i uprawnień na osoby świadczące usługi z zakresu ochrony osób i mienia oraz na osoby pracujące w zawodzie pracownika ochrony.
Najważniejszym obowiązkiem dotyczącym pracownika firmy zajmującej się ochroną, wynikającym z tej ustawy jest obowiązek uzyskania licencji pracownika ochrony fizycznej lub pracownika zabezpieczenia technicznego (stosownie do wykonywanych czynności).
Miało to zweryfikować firmy ochrony i ludzi w nich pracujących oraz podnieść ich kwalifikacje. Rzeczywistość okazała się nie zupełnie taka jak zakładano. Ale to już temat na inny artykuł.
Tutaj zajmijmy się profesjonalnym podejściem do ochrony.
Profesjonalna firma świadcząca usługi w zakresie ochrony fizycznej jak i technicznej posiada koncesję wydaną przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ponadto autoryzację Zakładu Technicznej Ochrony Mienia „TECHOM". Zatrudnia pracowników wykwalifikowanych, a więc takich, którzy posiadają stosowną licencję pracownika ochrony fizycznej oraz pracownika ochrony technicznej (w przypadku pracownika montującego, serwisującego i obsługującego urządzenia techniczne).
Firma taka przeważnie świadczy kompleksowe usługi w zakresie ochrony fizycznej i technicznej chociaż są firmy, które zajmują się wyłącznie ochroną techniczną lub fizyczną.
Dla nas jako klienta ważne jednak jest to aby firma świadczyła możliwie jak najwięcej z zakresu usług ochrony jakie nam są potrzebne. Unikniemy dzięki temu dogrywania terminów, form i sposobów realizacji ochrony z dwiema lub więcej firmami. Ponadto ewentualne reklamacje kierowane są pod jednym adresem i firma nie może stosować „spychotechniki" typu: to nie my to oni. Ci z Państwa, którzy korzystali np. z usługi monitorowania elektronicznych systemów alarmowych w jednej firmie, która nie posiadała własnej grupy interwencyjnej tylko podzlecała tę usługę innej firmie na pewno wiedzą jakie to oznacza problemy w przypadku włamania do obiektu i przyjazdu grupy interwencyjnej po 15 minutach zamiast deklarowanych 5 minut. Ale wróćmy do tematu.
Jak już uzgodniliśmy profesjonalna firma ochrony, którą zdecydowaliśmy się zatrudnić będzie świadczyła dla nas kompleksowo usługi z zakresu ochrony fizycznej i technicznej osób i mienia.
Pod pojęciem „kompleksowo" rozumiemy usługi w formie:
a. bezpośredniej ochrony fizycznej
- stałej lub doraźnej,
- polegającej na stałym dozorze sygnałów przesyłanych, gromadzonych i przetwarzanych w elektronicznych urządzeniach i systemach alarmowych,
- polegającej na konwojowaniu wartości pieniężnych i przedmiotów wartościowych lub niebezpiecznych,
b. zabezpieczenia technicznego polegającego na:
- montażu elektronicznych urządzeń i systemów alarmowych sygnalizujących zagrożenie ochranianych osób i mienia oraz eksploatacji, konserwacji i naprawach w miejscach ich zainstalowania,
- montażu urządzeń i środków mechanicznego zabezpieczenia oraz ich eksploatacji, konserwacji, naprawach i awaryjnym otwieraniu w miejscach zainstalowania
Przekładając to na język bardziej strawny będą to usługi w formie:
a. fizycznej ochrony obiektów, monitoringu lokalnych systemów alarmowych i TV dozorowej wraz z reakcją grup interwencyjnych, fizycznej ochronie osób, zabezpieczenia porządkowo-ochronnego imprez, konwojowaniu wartości pieniężnych i przedmiotów wartościowych oraz niebezpiecznych, inkasie utargów,
b. montażu: systemów alarmowych, TV dozorowej, krat, drzwi, okien i żaluzji antywłamaniowych, szaf pancernych, sejfów itp., ich naprawie, konserwacji i awaryjnym otwieraniu..
Zakładamy, że firma ta zabezpieczy pod względem ochrony technicznej i fizycznej zakład produkcyjny, którego jesteśmy właścicielem, dom w którym mieszkamy wraz z rodziną, nas wraz z rodziną jako osoby potencjalnie zagrożone z punktu widzenia statusu społecznego i majątkowego, zapewni transport wartości pieniężnych z kasy zakładu do banku, wykona inkaso utargów w naszych trzech sklepach firmowych, zabezpieczy imprezę którą zorganizujemy z okazji 10 - o lecia istnienia firmy oraz zlokalizuje i pomoże w odzyskaniu skradzionego samochodu.


Zaczniemy od zabezpieczenia technicznego czyli zamontowania lokalnych systemów alarmowych i TV dozorowej w firmie, sklepach i domu.

Specjalista do spraw zabezpieczenia technicznego przychodzi celem uzyskania informacji co, kiedy i dla czego chcemy chronić. Po uzyskaniu odpowiedzi na te trzy zasadnicze pytania i dokonaniu oględzin obiektu przedstawi Państwu projekt systemu alarmowego i wizyjnego oraz kilka kosztorysów wstępnych uwzględniających to czy system jest bezprzewodowy czy przewodowy, jego skomplikowanie, jakość i funkcjonalność sprzętu. Od Państwa teraz zależy funkcjonalność i estetyka systemu. Tak estetyka także. Jeżeli zdecydowaliście się Państwo na system bezprzewodowy to estetykę zachować jest łatwiej, jeżeli na przewodowy to gorzej. Kable łączące poszczególne elementy systemu nie zawsze da się odpowiednio zamaskować, najczęściej układa się go w korytkach instalacyjnych, które nie są zbyt estetyczną ozdobą ściany.
Idealnym wyjściem byłby montaż okablowania przed położeniem tynków, ale niestety większość klientów firm ochrony najpierw buduje i eksploatuje, a dopiero później (najczęściej po pierwszym włamaniu) myśli o zabezpieczeniu obiektu.


System alarmowy. Jaki wybrać ? Przewodowy czy bezprzewodowy ? Po części pewne za i przeciw przedstawiłem kilka linijek wyżej, ale teraz postaram się to zrobić trochę dokładniej.

System przewodowy to system, którego podstawową zaletą jest duża odporność na zakłócenia, różnorodność elementów, możliwość zestawiania elementów różnych producentów. W skład przeciętnego przewodowego systemu alarmowego wchodzą;
a. centrala alarmowa - serce i zarazem mózg całego systemu, której zadaniem jest obróbka i ewentualna dalsza transmisja informacji płynących z czujników.
b. Szyfrator - dzięki któremu jesteśmy w stanie porozumieć się z centralą alarmową oraz rozbroić i uzbroić cały system lub jego część.
c. Czujki - oczy, uszy i nos systemu, dzięki którym wiemy czy, gdzie i jakie zagrożenie wystąpiło.
d. Sygnalizator, który poinformuje dźwiękowo i/lub optycznie o stanie zagrożenia.
e. Akumulator, który dostarczy energii w sytuacji awarii zasilania zasadniczego (220V)
f. Okablowanie, dzięki któremu centrala alarmowa uzyskuje informacje z czujek

System bezprzewodowy posiada wiele zalet, m. in. prostota i szybkość montażu, możliwość szybkiej rozbudowy i przebudowy (zmiany lokalizacji elementów systemu), duża estetyka ze względu na brak okablowania. Do wad zaliczyć można m. in. większa podatność na zakłócenia niż systemu przewodowego, ograniczony zasięg (odległość między poszczególnymi elementami, a zwłaszcza pomiędzy czujką, a centralą), mniejszą ilością dostępnych rodzajów czujek i cena systemu.
System bezprzewodowy różni się od przewodowego w zasadzie tylko brakiem okablowania.

Ja osobiście zalecam o ile to możliwe stosowanie systemu przewodowego jako mniej podatnego na zakłócenia. Nie stoi jednak nic na przeszkodzie aby zastosować system mieszany z wykorzystaniem elementów bezprzewodowych i przewodowych. Zmniejsza to podatność systemu na zakłócenia.

Na naszym rynku wiele jest dostępnych systemów bezprzewodowych jednakże nie wszystkie są w pełni godne polecenia. Jednym z najlepszych (moim zdaniem), najbardziej profesjonalnych jest system LOGISTY 2000. Jest to system oparty o technologię przesyłania informacji wyłącznie drogą radiową zarezerwowaną do tej pory wyłącznie dla celów militarnych. Technologia TWIN PASS ®, bo o niej tu mowa, oparta jest na zasadzie podwójnego jednoczesnego przekazu informacji na dwóch niezależnych częstotliwościach. System informuje w dowolnie zaprogramowany sposób o zdarzeniach takich jak włamanie, napad, pożar, zalanie, spadek temperatury, brak energii. Posiada możliwość monitorowania po łączach komutowanych i GSM.

Niestety jak przystało na profesjonalny system bezprzewodowy jest bardzo drogi. Pełne zabezpieczenie domku jednorodzinnego tym systemem to wydatek mogący sięgnąć nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Systemy przewodowe podobnej klasy są dużo tańsze. Pamiętać należy jednak, że klasa systemu, jego niezawodność i możliwości idą w parze z ceną. Jeżeli ktoś proponuje system alarmowy do domku jednorodzinnego „już od 900 zł" to miałbym pewne obawy nie tylko co do jakości i klasy użytych elementów ale również co do rzetelności wykonania i fachowości serwisu. Nie czarujmy się to co tanie to drogie. Wiele zastrzeżeń budzi również wycenianie systemu i robocizny bez oglądnięcia obiektu przez specjalistę do spraw zabezpieczeń technicznych. Podawanie ceny a priori to jak wróżenie z fusów.
Przy wyborze systemu, a dokładniej jego konfiguracji, uwagę zwrócić należy również na jego prostotę obsługi. Im bardziej system jest „przyjazny" dla użytkownika tym lepiej. Toteż w przypadku propozycji wyboru jednego z dwóch szyfratorów LED lub LCD bez wahania wybrałbym LCD. Szyfrator LED jest mniej „przyjazny" (choć tańszy) dla użytkownika, gdyż informacje o stanie systemu przedstawia w formie świecących się diod (żółta, czerwona, zielona), odpowiednio ponumerowanych. Natomiast szyfrator LCD (choć nieco droższy) jest funkcjonalniejszy gdyż może poinformować tekstem opisowym zarówno o stanie całego systemu jak i jego poszczególnych elementów.
Najważniejszym elementem systemu jest jednak jego centrala. Przy jej wyborze należy zwrócić uwagę na jej funkcje. Profesjonalna centrala ma za zadanie nie tylko odebrać informację z czujek i uruchomić alarm. Powinna także umożliwić transmisję wszystkich odebranych informacji do Stacji Monitorowania Alarmów. Dokładniej o systemach monitorowania powiem trochę później w części ich dotyczącej, tutaj jednak nadmienię, że są centrale umożliwiające pełny monitoring systemu alarmowego oraz centrale informujące wyłącznie o alarmie.

Tutaj osobiście polecam centrale typu CA-10 i CA-64. Przy czym ta ostatnia jest centralą w pełni profesjonalna mogącą obsługiwać systemy montowane w bankach z prawdziwego zdarzenia.

Następnym elementem o którym była mowa są czujki. Wachlarz dostępnych czujek jest bardzo duży, poczynając od czujek ruchu wykorzystujących zjawiska pasywnej i aktywnej podczerwieni poprzez czujki mikrofalowe, sejsmiczne, reagujące na odpowiednią długość fali dźwiękowej, nacisk, kontakt lub jego brak, wstrząsy, różnicę temperatur, zmianę widma światła, aż do czujek izotopowych. Są tutaj czujki zarówno analogowe jak i cyfrowe. Istnieje możliwość dobrania czujek m.. in. typu: „kurtyna", „korytarz", „odpornych" na zwierzęta, odpornych na niskie temperatury, posiadających funkcję „antymasking" (zalecane do magazynów, hurtowni i sklepów).

Kolejnym elementem jest sygnalizator akustyczno - optyczny, akustyczny lub optyczny. Same nazwy mówią już w jaki sposób realizuje on funkcje powiadamiania o zagrożeniu. Sygnalizator taki może posiadać własne niezależne zasilanie lub nie. O przydatności i jej braku dla systemu alarmowego jako całości można by dywagować przez dłuższy okres czasu. Należy tutaj wziąć pod uwagę to czy system jest „podpięty" pod Stację Monitorowania Alarmów czy też nie. Jeżeli nie to sygnalizator jest niezbędny jego brak nie ma logicznego uzasadnienia i mija się z celem. Natomiast gdy system jest „podpięty" do SMA sygnalizator nie jest już niezbędny. Niekiedy skuteczniejsze jest ciche powiadomienie o alarmie niż „ryczący", nie zwracający niczyjej uwagi, sygnalizator. Osobiście zalecam stosowanie sygnalizatora gdyż sama jego obecność działa w pewien sposób prewencyjnie.

Ponadto bezwzględnie zalecam korzystanie z możliwości jakie daje monitoring systemów alarmowych.


Telewizja dozorowa zwana również przemysłową, systemem nadzoru wizyjnego lub (choć moim zdaniem niezbyt poprawnie) monitoringiem wizyjnym. W tym miejscu pojawiają się pytania podobne jak w przypadku systemu alarmowego. Jaki system ? Bezprzewodowy czy przewodowy ? Obraz ma być czarno biały czy kolorowy ? Łatwiejszy w obsłudze czy tańszy ?

Podstawowy system nadzoru wizyjnego składa się z takich elementów jak:
a. kamera (lub ich zespół) wraz z obudową - to oczy systemu.
b. Monitor (lub ich zespół)
c. Dzielnik obrazu lub multiplekser - odpowiednio zaprogramowany umożliwia obserwację na ekranie monitora obrazu z poszczególnych kamer wyświetlanego jednocześnie lub w odpowiednio ustalonej kolejności.

Zestaw tych elementów umożliwia nam obserwację obszarów lub miejsc, których ochrona nas interesuje.
Jak już wspomniałem jest to zestaw podstawowy, bo możliwości rozbudowy są bardzo duże. Poza elementami wymienionymi powyżej system może się składać jeszcze z :
- time laps’a - specjalnego magnetowidu poklatkowego, który umożliwia (za pośrednictwem multipleksera) rejestrację na taśmie video obrazu widzianego przez kamery,
- rejestratora cyfrowego - stanowiącego zamiennik dla magnetowidu poklatkowego, który zapewni rejestracje obrazu widzianego przez kamery na elektronicznym nośniku informacji (twardy dysk i/lub dysk wizyjny),
- czujek ruchu, których zadaniem jest „zwrócenie uwagi" systemu na obszar, w którym wykryto ruch,
- zespołu sterującego, umożliwiającego operatorowi systemu kierowanie kamer w miejsca najbardziej interesujące
- zespołu transmisji, umożliwiającemu przesyłanie obrazu za pośrednictwem łączy np.: komutowanych, ISDN, GSM, internetu czy też via satelita do centrum dyspozycyjnego lub Stacji Monitorowania.

Nad zaletami i wadami systemów nadzoru wizyjnego można by deliberować godzinami, ważne jest jednak kilka spraw.

System bezprzewodowy jest systemem bardzo wygodnym posiadającym te same zalety co bezprzewodowy system alarmowy, ale niestety więcej wad. Najważniejsze wady to bardzo duża podatność na zakłócenia, wrażliwość na brak „widzenia się" anten poszczególnych elementów, bardzo ograniczona ilość elementów składowych systemu i brak jej różnorodności, nie najlepsza jakość obrazu. Jeżeli można uniknąć montowania systemu bezprzewodowego bezwzględnie to zalecam.

System przewodowy posiada takie same wady co przewodowy system alarmowy jednakże posiada wiele zalet, do których zaliczyć należy m. in. bardzo szeroką gamę elementów możliwych do zastosowania. Ponadto profesjonalne systemy nadzoru wizyjnego są systemami przewodowymi.

Rozważyliśmy za i przeciw systemów przewodowych i bezprzewodowych, pora teraz zastanowić się czy system czarno - biały czy kolorowy ?
Jednym z kryteriów wyboru będzie przeznaczenie systemu i warunki pracy. Jeżeli system ma pracować w trudnych warunkach oświetleniowych i nocą wybrałbym system czarno - biały. Jakość obrazu jest dużo lepsza niż systemów kolorowych, czułych na zmiany oświetlenia. Jednakże postęp techniczny w ostatnich latach jest tak olbrzymi, że systemy kolorowe niewiele ustępują systemom czarno - białym. Następnym kryterium będzie cena. Systemy cz-b są tańsze od systemów kolorowych.

Nie będę tu się wdawał w dyskusje na tematy czysto techniczne bo nie o to chodzi w tym artykule. Potencjalny klient i tak zainteresowany jest efektem końcowym.

Sprawą, która wydaje się dla mnie ważna jest jednak wybór sprzętu. Elementy z których budowany jest system powinny być produkcji uznanych firm zajmujących się ta dziedziną. Najlepiej aby była to jedna firma, gdyż gwarantuje to oczekiwaną jakość, kompatybilność z pozostałymi elementami, prostotę obsługi oraz szybkość serwisowania.

Generalną zasadą przy doborze firmy instalującej czy to system alarmowy czy system wizyjny jest zasada kompleksowości usługi gwarantująca montaż oraz serwis gwarancyjny i pogwarancyjny z konserwacją tych systemów włącznie.

Brak konserwacji systemu jest podstawowym „grzechem" jakiego dopuszczają się eksploatujący te systemy.

Następna rzeczą ważną przy doborze firmy instalującej są uprawnienia. Jeżeli firma posiada koncesje MSWiA zezwalającą na świadczenie tego typu usług, a w dodatku przedstawia świadectwa autoryzacji „TECHOM’u" oraz producentów czy też dystrybutorów sprzętu na bazie którego buduje system, można zakładać, że efekt końcowy pokryje się z naszymi oczekiwaniami.

I ostatnią już rzeczą ważną są referencje, które firma jest w stanie przedłożyć. Świadczy to przede wszystkim o zadowoleniu klientów oraz o odpowiednim doświadczeniu firmy.

O pozostałych zabezpieczeniach technicznych powiem już tylko ogólnie gdyż zasady doboru usługodawcy są podobne jak w przypadku systemów alarmowych i nadzoru wizyjnego.

O niektórych z tych zabezpieczeń należy myśleć już w fazie projektowania czy to budynku czy niekiedy w fazie projektu zagospodarowania całego zajmowanego obszaru. Należą do nich:
a. zabezpieczenia budowlane - zabezpieczenia otworów okiennych (żaluzje, okna antywłamaniowe, szyby antywłamaniowe i kuloodporne), drzwiowych (drzwi antywłamaniowe, pancerne itp.), ściany, stropy, drzwi skarbcowe, pomieszczenia specjalne, skarbce,
b. zabezpieczenia mechaniczne - szafy stalowe i pancerne, kasy stalowe, pancerne i stalowo-betonowe, skrytki sejfowe, bankomaty, automaty kasjerskie, samochody do przewozu wartości pieniężnych.

Kończąc dział zabezpieczeń technicznych należy dodać, że rzeczą równie ważną jak koncesje, autoryzacje i referencje firm, które będą wykonywać usługi z zakresu montażu, naprawy i konserwacji technicznych urządzeń zabezpieczających, są atesty tych urządzeń oraz deklaracja zgodności wykonanego system z Polskimi Normami.

Pora teraz zająć się bezpośrednią ochroną fizyczną. Na początek omówię tę jej dziedzinę która zajmuje się dozorem sygnałów przesyłanych, gromadzonych i przetwarzanych w elektronicznych urządzeniach i systemach alarmowych.

Monitoring. Pod tym pojęciem, kryje się monitoring lokalnych systemów alarmowych oraz monitoring lokalnych systemów nadzoru wizyjnego. Niektórzy zaliczają do tego (chociaż moim zdaniem niesłusznie) powiadamianie o alarmie.
Jak już wspomniałem na wstępie niniejszego artykułu wzrost przestępczości i nasilające się zagrożenie włamaniami i napadami spowodowały spadek poczucia bezpieczeństwa wśród obywateli. Zjawisko to pociągnęło za sobą wzrost zapotrzebowania na instalacje skutecznych systemów alarmowych i nadzoru wizyjnego oraz korzystanie z usług wyspecjalizowanych firm ochrony, zapewniających ochronę nie tylko życia i mienia obywateli, ale również dbających o ich spokojny sen. Wzrastającej z roku na rok ilości obiektów zabezpieczonych systemami alarmowymi towarzyszy jednak zjawisko braku reakcji na „wyjące alarmy". Podstawą tego zjawiska są przestarzałe i prymitywne systemy alarmowe wywołujące ogromną liczbę fałszywych alarmów co pociągnęło za sobą spowszednienie zjawiska wyjących i błyskających sygnalizatorów oraz znieczulica ludzka i obawa przed angażowaniem się w jakiekolwiek sprawy związane z przestępczością, bądź to z obawy o własne bezpieczeństwo, bądź z obawy przed całą biurokratyczną machiną prawną. Na początku lat 90 takie systemy były prawdziwą udręką dla okolicznych mieszkańców. Taki system zdany był na „uczynnego", który mając dość wycia i migotania za oknem dzwonił na policję i starał się na niej wymóc aby „coś z tym zrobiła". Obecnie szybki rozwój elektroniki umożliwił nie tylko spokojny sen osób nie zainteresowanych ale również poczucie bezpieczeństwa zdających się na działanie systemu alarmowego jednakże pod warunkiem, że zostanie on włączony do systemu informującego odpowiednie służby o zagrożeniu i umożliwiającego im podjęcie niezbędnych czynności zapobiegawczo-likwidacyjnych. System taki nazywamy systemem powiadamiania o alarmie (wersja uproszczona) lub monitoringiem systemu alarmowego lu/i wizyjnego (system bardziej rozbudowany), System taki, o ile został odpowiednio zaprojektowany i wykonany, daje prawie 100 % gwarancję, że ktoś zareaguje na sygnał alarmu.
W skład takiego systemu ochrony wchodzą:
a. lokalny system alarmowy lub wizyjny zamontowany w chronionym obiekcie,
b. system transmisji danych pomiędzy lokalnym systemem alarmowym, a Stacją Monitorowania Alarmów,
c. Stacja Monitorowania Alarmów obsługiwana przez pracowników firmy ochrony posiadającej w swoich strukturach tzw. Grupę Interwencyjną.
W uproszczeniu rzecz biorąc zasada działania monitoringu czy też powiadamiania o alarmie polega na tym, że informacje z lokalnego systemu alarmowego lub nadzoru wizyjnego, zamontowanego u klienta, przesyłane są do Stacji Monitorowania Alarmów za pośrednictwem:
a. zwykłych linii telefonicznych (tzw. monitoring komutowany lub dialerowy),
b. specjalnych torów transmisji, tzw łączy sztywnych,
c. fal radiowych,
d. łączności satelitarnej.
Informacje wysyłane z lokalnego systemu alarmowego (LSA) odbierane są przez Stację Monitorowania Alarmów (SMA), która w ten sposób uzyskuje dane na temat stanu systemu. Dane te to :
1. w systemach najprostszych zwanych powiadomieniem o alarmie:
a. obiekt uzbrojony
b. obiekt rozbrojony
c. alarm
2. pełny monitoring :
a. uzbrojenie LSA (czas, kategoria użytkownika, sposób wykonania, strefa)
b. rozbrojenie LSA (jak wyżej)
c. alarm (rodzaj alarmu: napadowy, włamaniowy, sabotażowy, pożarowy, zalanie, spadek temperatury; czas wystąpienia; strefa; nr czujnika lub jego rodzaj i usytuowanie)
d. tryby pracy (zwykły, serwisowy)
e. awarie (zasilania zasadniczego, zasilania awaryjnego, linii transmisji, systemu)
f. transmisje kontrolne (możliwość zaprogramowania z częstotliwością od 1 sek. do 99 godz.)
g. „rozbrojenie pod przymusem" (w przypadku wymuszonego przez napastnika rozbrojenia LSA)
Warto tutaj zwrócić uwagę na zasadniczą różnicę pomiędzy powiadamianiem o alarmie, a pełnym monitoringiem. Polega ona na ilości i rodzaju informacji jakie uzyskuje operator SMA. Ponadto w przypadku pełnego monitoringu informacje przychodzące do SMA są zapisywane w dwojaki sposób: a. na elektronicznym nośniku informacji (najczęściej twardy dysk + kopia na CD lub dyskietce)
b. w formie pisemnej w postaci natychmiastowego wydruku
Natomiast powiadomienie o alarmie nie daje takich możliwości.
Jeżeli chcecie Państwo sprawdzić, który rodzaj monitoringu oferuje firma świadcząca dla Państwa tę usługę wystarczy poprosić o wydruk stanu systemu z ostatniego miesiąca (szanująca się firma dostarczy taki wydruk gratis lub za niewielką odpłatnością rzędu 2 - 5 zł). Jeżeli wszystkie informacje, które wymieniłem w pkt. 2, lit od a do g będą zamieszczone w wydruku to oznacza, że Państwo posiadają pełny monitoring. Jeżeli nie to zastanawiałbym się za co Państwo płacicie.
Operator SMA w zależności od rodzaju odebranej informacji podejmuje odpowiednie czynności, np.: wysyła Grupę Interwencyjną, powiadamia Policje, Straż Pożarną, klienta itp.
Wróćmy jednak do ogólnego pojęcia monitoringu. Rozróżniamy kilka rodzajów monitoringu w zależności od sposobu jego realizacji.
Monitoring dialerowy - dzielimy ze względu na sposób przekazu informacji na cyfrowy i akustyczny. Istota monitoringu dialerowego akustycznego (najprostszy z systemów powiadamiania o alarmie) polega na automatycznym wybieraniu telefonicznego nr alarmowego i po zgłoszeniu się abonenta przekazaniu mu treści komunikatu w formie fonicznej np.: „Hurtownia ALFA, ul. Nadbrzeżna 4 - włamanie". Zaletą tego systemu jest minimalny koszt instalacji, brak urządzeń towarzyszących oraz brak potrzeby tworzenia SMA. Natomiast podstawową wadą to możliwość długotrwałego blokowania alarmowych linii telefonicznych oraz absorbowanie uwagi fałszywymi alarmami.
Monitoring dialerowy cyfrowy różni się od akustycznego tylko forma przekazu informacji. W formie cyfrowej można przekazać w sposób błyskawiczny ogromną ilość informacji wymagających jednak od odbiorcy ich „obróbki" przy użyciu odpowiednich urządzeń. Zaletą tego systemu jest duża dostępność użytkowników do linii telefonicznej i niska cena eksploatacji.
Kolejnym rodzajem monitoringu jest monitoring po „łączach sztywnych", który występuje w trzech odmianach:
1. Monitoring interfejsem prądowym (kolejny system powiadamiania o alarmie) polegający na zastosowaniu łącza kablowego sztywnego dzierżawionego lub specjalnie do tego celu położonego. W obwodzie połączenia kablowego kontroluje się wielkości prądowe, które muszą się mieścić w określonych granicach. Zaletą interfejsu prądowego jest szybkość działania i mała podatność na zakłócenia. Wadą natomiast jest brak możliwości rozróżnienia treści przekazywanych informacji gdyż nie da się ustalić przyczyn braku przepływu prądu. Wobec tego nie można określić czy jest to włamanie, napad, sabotaż czy może pożar.
2. Monitoring interfejsem szeregowym polegający na cyfrowym i kodowanym przekazie przy zastosowaniu łącza kablowego. Zaletą tego monitoringu jest olbrzymia szybkość i zakres przesyłu informacji oraz odporność na zakłócenia. Wadą jest ogromny koszt projektowania oraz wykonania i eksploatacji tego systemu spowodowany potrzebą budowy lub wydzielenia specjalnych sieci kablowych.
3. Monitoring w systemie „SEZAM" jest systemem kombinowanym z tzw. „nałożeniem" sygnałów przekazywanych na częstotliwości ponad akustycznej na zwykłe linie telefoniczne. Zaletą tego systemu jest duża szybkość działania oraz niewielka podatność na zakłócenia. Wadą natomiast jest konieczność instalacji dodatkowych urządzeń.
Następnym rodzajem monitoringu jest monitoring radiowy występujący w dwóch rodzajach:
a. Monitoring radiowy z transmisja jednokierunkową polegający na przesyle informacji z LSA do SMA.
b. Monitoring radiowy z transmisja dwukierunkową polegający na przesyle informacji z LSA do SMA i na odwrót.
Ogólnie rzecz biorąc monitoring radiowy oparty jest na łączności „równoległej" polegającej na tym, że na jednym kanale radiowym pracuje wiele urządzeń nadawczo - odbiorczych, których uporządkowaną pracą kieruje specjalnie do tego celu stworzone oprogramowanie komputerowe. Zaletą tego typu monitoringu jest możliwość zabezpieczenia obiektów w rejonach pozbawionych sieci telekomunikacyjnej. Wadą natomiast to, że kanał wykorzystywany w systemie jest kanałem dostępnym dla przypadkowych intruzów i dla „zainteresowanych". Jest on bardzo podatny na zakłócenia przemysłowe, atmosferyczne oraz pochodzące od innego sprzętu radiowego. Wobec powyższego istnieje realna groźba całkowitej blokady systemu (o czym niejednokrotnie przekonały się firmy pracujące na tym systemie), a przez to pozbawienie obiektu ochrony. Jeszcze jedna wadą systemu radiowego jest to, że wzrost liczby monitorowanych obiektów powoduje utratę niezawodności systemu oraz spadek parametrów (jakość i ilość przesyłanych informacji z poszczególnych obiektów).

Najnowszym „dzieckiem", a raczej odmianą monitoringu radiowego jest monitoring GSM. Zaletą tego systemu jest „połączenie" systemu radiowego z komutowanym. Umożliwia on zarówno cyfrowy jak i akustyczny przekaz informacji. Ponadto może również wysyłać wiadomości tekstowe (SMS) i to nie tylko do SMA, ale również pod każdy wskazany numer telefonu GSM. Wadami tego systemu są m. in. chwilowe braki zasięgu, zajętość sieci, możliwość zakłócenia transmisji itp.

Na temat monitoringu satelitarnego nie będę się tutaj rozwodził gdyż posiada on zasadniczą wadę w naszych realiach gospodarczych. Jest po prostu szalenie drogi. Warto jednak nadmienić, że wykorzystanie monitoringu satelitarnego daje możliwość uzyskania wszelkich informacji o stanie LSA praktycznie w każdym miejscu na kuli ziemskiej.

Aby zminimalizować przedstawiony tutaj szereg wad omawianych rodzajów monitorowania dobrze jest korzystać z dwóch rodzajów monitoringu jednocześnie, np.: dialerowy cyfrowy i GSM.

Jak już wspomniałem w dziale zabezpieczeń technicznych, ostatnimi czasy coraz prężniej rozwijają się również systemy nadzoru wizyjnego (zwane systemami CCTV lub TV dozorową). Szybki postęp techniki umożliwił również monitoring wizyjny. Monitoring ten może być realizowany drogą przewodową i bezprzewodową (radiową). Zasady działania monitoringu wizyjnego są zbliżone do monitoringu LSA.
W skład tego systemu wchodzą:
a. zestaw kamer
b. czujki ruchu
c. multiplekser
d. moduł sterujący
e. moduł transmisji
f. moduł odbiorczy
g. rejestrator cyfrowy
Do zalet tego rodzaju monitoringu należy zaliczyć wszystkie zalety lokalnego systemu nadzoru wizyjnego, a więc m. in. możliwość identyfikacji sprawcy, rejestracji wszystkich jego poczynań, uzyskanie materiału dowodowego. Ponadto możliwość kontroli sytuacji w całym obiekcie do momentu zakończenia działań zabezpieczająco - ochronnych (np. grupy interwencyjnej) oraz zmniejsza koszty użytkownika dzięki obsłudze systemu w SMA, a nie w obiekcie chronionym. Wadą jest wysoki koszt wykonania i możliwość wystąpienia zakłóceń transmisji w przypadku prowadzenia jej drogą radiową.

Wobec powyższego najlepszym, ale zarazem i najdroższym rozwiązaniem jest zastosowanie monitoringu kombinowanego, wykorzystującego monitoring dialerowy cyfrowy zdublowany monitoringiem GSM oraz monitoring systemu nadzoru wizyjnego jednocześnie.

Najważniejszym jednak elementem całego systemu monitorowania jest firma ochrony świadcząca taką usługę. Jak już wspomniałem na wstępie wszelkie usługi związane z ochroną najlepiej zlecić firmie, która świadczy je kompleksowo. Czyli takiej, która posiada własnych instalatorów zarówno systemów alarmowych (LSA) jak i systemów nadzoru wizyjnego (SNW), własną Stację Monitorowania Alarmów (SMA)oraz własne Grupy Interwencyjne (GI).
Dość częstym błędem użytkowników LSA jest zlecenie wykonania systemu alarmowego firmie instalatorskiej „A", a zlecenie monitorowania tego systemu firmie ochrony „B", która nie posiada w dodatku własnej grupy interwencyjnej tylko podzleca wykonanie usługi zwanej „reakcją grupy interwencyjnej" firmie ochrony „C". Dodatkowym błędem, i to nagminnym, jest całkowity brak konserwacji LSA, gdyż nie był tym zainteresowany, bądź to użytkownik systemu, bądź firma instalatorska. Błędy te powodują, na etapie uruchomienia usługi monitorowania z reakcja grup interwencyjnych, wzrost kosztów (zgranie protokołu LSA z protokołem SMA, firma „A" wcisnęła nam to co akurat miała na zbyciu, firma „C" również chce zarobić, a firma „B" nie jest instytucją charytatywną). Natomiast na etapie eksploatacji błędy te skutkują, w najlepszym przypadku, wydłużeniem czasu reakcji na sygnał o alarmie bo przecież firma „B" musi powiadomić (najczęściej telefonicznie) przedstawiciela firmy „C", który dopiero wtedy powiadamia swoich pracowników z GI. Tu zaczyna się zabawa, która znamy chyba wszyscy z dzieciństwa - „głuchy telefon". Nie chce też myśleć co się stanie gdy w firmie „B" lub „C" zepsuje się telefon lub inny środek łączności. Pozostaną chorągiewki, znaki dymne i świetlne oraz tam - tamy czyli ponadczasowy przekaz informacji.

Warto tez zwrócić uwagę Państwa na koszty usługi zwanej monitoringiem z reakcja grupy interwencyjnej. Najczęściej firmy pobierają opłatę w formie abonamentu miesięcznego, rozdzielając lub też nie monitoring od reakcji GI. Należy zdawać sobie sprawę z tego, że najdroższym elementem całej takiej usługi jest reakcja GI składającej się najczęściej z dwóch ludzi wyposażonych w pojazd (najczęściej samochód). Utrzymanie miesięczne GI to koszt ok. 12 tys. zł (dwanaście tysięcy). Teraz łatwo obliczycie Państwo ile obiektów musi obsłużyć jedna GI, aby przy oferowanej cenie abonamentu opłacało się firmie ochrony jej utrzymanie. Rachunek jest prosty w przypadku abonamentu w wysokości 100 zł, taka GI obsługuje 120 obiektów. Do tego należy jeszcze doliczyć koszt utrzymania SMA czyli pięciu operatorów w miesiącu (jeden co 12 godz.) plus amortyzacja urządzeń.

Wniosek prosty im niższy abonament tym więcej obiektów obsługiwanych przez jedną grupę interwencyjną, a to pociąga za sobą zwiększenie prawdopodobieństwa wystąpienia kilku zdarzeń alarmowych jednocześnie.

Podsumowując korzystanie z usług w zakresie monitorowania wraz z reakcją GI, posiada wiele zalet, ale generalną jest to, że ten rodzaj ochrony jest relatywnie tańszy od pracownika ochrony zatrudnionego do pilnowania obiektu. Ponadto kupując polisę ubezpieczeniową uzyskacie Państwo odczuwalną zniżkę w jej cenie.

Chciałbym tu jeszcze dwa zdania powiedzieć na temat zadań GI zwanych również zmotoryzowanymi grupami kontrolno - ochronnymi. Do zadań tych należy:
a. podjeżdżanie do ochranianych obiektów
b. rozpoznawanie zagrożeń na terenie obiektu
c. kontrola stanu zabezpieczenia obiektu
d. interwencja w przypadku naruszenia stref ochrony

Pragnę tutaj jeszcze dodać, ze profesjonalizm firmy to nie tylko sprzęt monitorujący i rodzaj monitoringu, to również, a może przede wszystkim pracownicy ochrony zatrudnieni w GI i procedury postępowania ich w sytuacji zagrożenia chronionych wartości. Osobiście byłem świadkiem sytuacji kiedy w jednym ze sklepów personel nie chcący nacisnął przycisk alarmu napadowego. Po ok. 5 min. wpadło dwóch zdyszanych pracowników ochrony i spytało: „Czy to tutaj jest ten napad ?" pogratulować właścicielowi sklepu wyboru firmy ochrony, a usługodawcy „profesjonalizmu" jego pracowników.


Lokalizacja i nadzór ruchu pojazdów. Jest to stosunkowo nowa usługa, która pojawiła się na rynku ochrony zaledwie kilka lat temu. Polega ona na zamontowaniu odpowiedniego urządzenia wysyłającego sygnał identyfikacyjny w pojeździe. Sygnał ten może być transmitowany na dwa sposoby: z wykorzystaniem GSM i z wykorzystaniem satelity. Sygnał taki jest odbierany w SMA dzięki specjalistycznemu oprogramowaniu komputerowemu. Rodzaj przesyłanych i odbieranych informacji zależy od rodzaju systemu i oczywiście zasobności portfela. Informacje, które może uzyskać SMA to:
- Lokalizacja pojazdu na mapie miasta z dokładnością zależna od klasy systemu (od 15 do 50 m.).
- Lokalizacja pojazdu na mapie województwa
- Lokalizacja pojazdu na mapie Polski
- Lokalizacja pojazdu na mapie Europy
- Trasa ruchu pojazdu z zadanego okresu czasu
- Alarm w przypadku odstępstwa od zadanej trasy ruchu
- Alarm w przypadku odstępstwa od zadanej lokalizacji w zadanym czasie
- Odsłuch z wnętrza pojazdu
- Podgląd wnętrza pojazdu
- Unieruchomienie pojazdu poprzez odcięcie dopływu prądu lub/i paliwa
Jeżeli mapa i system lokalizacji są bardzo dokładne, a zwłaszcza gdy mapa zawiera oznaczenie skrzyżowań z sygnalizacja świetlną można unieruchomić pojazd na skrzyżowaniu przy czerwonym świetle. Wszystkie te czynności (z wyłączeniem oczywiście unieruchomienia pojazdu) mogą być realizowane całodobowo lub w momencie zaistnienia sytuacji tego wymagającej ( np. kradzież).
W przypadku kradzieży, po zlokalizowaniu pojazdu, SMA powiadamia Policję i w odpowiednim momencie unieruchamia pojazd (o ile system zamontowany w pojeździe, taką funkcję realizuje).
Oczywiście funkcje o których wspomniałem powyżej wykorzystywane są, w zależności od potrzeb klienta, nie tylko w przypadku kradzieży pojazdu. System taki można wykorzystywać również np. do nadzoru ruchu pojazdów, kontroli poprawności trasy i czasu przejazdu, rejestracji wizualnej i dźwiękowej sytuacji wewnątrz pojazdu itp.
Niestety usługa tego typu jest tym droższa im więcej z opisanych funkcji ma być realizowane. Cena abonamentu miesięcznego za tego typu usługę waha się od kilkudziesięciu do kilkuset złotych.


Ochrona fizyczna obiektów. Jest to usługa, która niestety zarówno przez klientów jak i większość firm ochrony łączona z usługami typu portierskiego (portier, parkingowy, recepcjonista, stróż na budowie itp.). Moim zdaniem należy bezwzględnie rozdzielić profesjonalną ochronę fizyczną obiektów od usług portierskich czyli zwykłego „cieciowania". Różnica między tymi dwoma usługami jest zasadnicza. Pozwolę sobie ją wykazać na przykładzie portiera.
Portier to osoba bez licencji pracownika ochrony, a zatem bez uprawnień wynikających z jej posiadania. W ustawie o Ochronie Osób i Mienia (Dz. U. z 1997 r. nr. 114, poz. 740, z późn. zm.) ustawodawca podzielił wprawdzie pracowników ochrony na licencjonowanych i nie licencjonowanych ale czymże innym jest nie licencjonowany pracownik ochrony jak nie portierem, stróżem, parkingowym itp. W oparciu o treść Art. 25, ust. 2, art. 26, ust.1, pkt. 5 oraz art. 38 ust. 1, pkt. 4 i 5 powoływanej ustawy nie licencjonowanego pracownika ochrony obowiązuje szereg ograniczeń dotyczących wykonywania czynności ochronnych, zajmowania stanowisk, wchodzenia w skład specjalistycznych zespołów pracowniczych, wykorzystania środków ochrony fizycznej.
I tak pracownik bez licencji nie może:
1. być członkiem specjalistycznych uzbrojonych formacji ochronnych,
2. być członkiem zespołów konwojujących wartości pieniężne oraz inne przedmioty wartościowe lub niebezpieczne,
3. być pracownikiem ochrony wykonującym zadania na obszarach, w obiektach i urządzeniach podlegających obowiązkowej ochronie,
4. być członkiem zespołów interwencyjnych,
5. wykonywać bezpośrednio czynności związane z ochroną osób,
6. nadzorować i kontrolować pracy pracowników ochrony zarówno posiadających jak i nie posiadających licencji,
7. stosować określonych w ustawie środków przymusu bezpośredniego,
8. używać broni palnej w przypadkach określonych w ustawie.

Na podstawie treści art. 26, ust. 1, pkt. 5 pracownik ochrony fizycznej bez licencji ma prawo do:
A. posługiwania się środkami porządkowymi do których zaliczamy:
- ustalanie uprawnień osób do przebywania na obszarach lub w obiektach chronionych,
- legitymowania osób w celu ustalenia ich tożsamości,
- wzywaniu osób do opuszczenia obszaru lub obiektu, w przypadku stwierdzenia braku uprawnień do przebywania na terenie chronionego obszaru lub obiektu albo stwierdzenia zakłócenia porządku,
- ujęcia osób stwarzających w sposób oczywisty, bezpośrednie zagrożenie dla życia lub zdrowia ludzkiego, a także dla chronionego mienia, w celu niezwłocznego oddania tych osób Policji.
B. Podejmowania, przy użyciu wszelkich dostępnych środków, działań w ramach tzw. obrony koniecznej i stanu wyższej konieczności.
Wobec powyższego taka osoba może jak już wspomniałem zajmować stanowiska portiera, stróża itp.
Usługi tego typu powinno się raczej nazywać dozorem niż ochroną.
Ochrona profesjonalna obiektów i obszarów może być wykonywana tylko przez licencjonowanego pracownika ochrony (wymóg ustawowy). Ja osobiście dodam tu jeszcze, że ten pracownik powinien się do tego nadawać, a nie posiadać tylko licencję. Niestety jak w większości zawodów ludzie dzielą się na tych którzy w nich pracują i na tych, dla których ten zawód jest swoistego rodzaju „powołaniem".

Firma świadcząca usługi w formie bezpośredniej ochrony fizycznej odpowiednio munduruje i oznacza w sposób widoczny swoich pracowników. Przez pojecie odpowiednio munduruje rozumiem komplet umundurowania składający się z odpowiednich spodni, butów, koszuli, swetra, czapki, kurtki itp. w jednolitych przyjętych przez firmę barwach. Ponadto firma taka zapewnia swojemu pracownikowi wyposażenie zgodne z wspomnianą ustawą i stosowne do wykonywanych zadań (broń palna lub gazowa, pałka wielofunkcyjna, paralizator, kajdanki, latarka, notatnik, długopis, rękawiczki gumowe, opatrunek osobisty, elektroniczny rejestrator obchodów, itp.).

Skoro mówimy już o profesjonalizmie należy powiedzieć, że do określenia sposobu realizacji ochrony obiektu powinien zostać opracowany plan jego ochrony, czyli kompleksowa analiza stanu bezpieczeństwa obiektu uwzględniająca charakter produkcji lub rodzaj działalności jednostki, analizę stanu potencjalnych zagrożeń oraz ocenę stanu ochrony jednostki. Ponadto powinny zostać opracowane zasady ruchu osobowego i materiałowego.
Po opracowaniu bądź otrzymaniu od klienta powyższych informacji do ochrony obiektu zostanie skierowana odpowiednio liczna grupa pracowników ochrony, którzy wykorzystując zabezpieczenia techniczne obiektu zapewnią mu ochronę.

Na co Państwo, jako klienci, powinniście zwrócić uwagę, a niekiedy może i zastrzec w umowie, w momencie przystępowania firmy ochrony do wykonywania zadań ?
1. Na to czy pracownicy posiadają licencje, czy nie i ilu tych bez licencji przypada na poszczególne zmiany ? Od licencji przecież zależą uprawnienia i obowiązki pracowników ochrony, a więc i w pewnej mierze skuteczność ich pracy.
2. Ilu w ogóle pracowników jest przeznaczonych do ochrony obiektu ?
3. Jak będą umundurowani, oznakowani i wyposażeni ?
4. Którzy pełnia funkcje kierownicze ?

Ktoś powie, że to w zasadzie sprawa firmy ochrony, ale lepiej się śpi mając świadomość, że obiekt jest chroniony przez profesjonalną firmę, a nie zakład „daremny trud". Ponadto jak mówi stare przysłowie „poznać Pana po cholewach" - pracownik ochrony pełniący służbę przy ochronie Państwa obiektu jest również Państwa „wizytówką".
Należy też pamiętać, że w zasadzie to firma ochrony określa (na podstawie obowiązujących przepisów i doświadczenia) ilu pracowników ochrony powinno chronić obiekt, ale powinniście Państwo zdawać sobie sprawę z tego, że zbyt mała ilość pracowników ochrony to ochrona nieskuteczna.

Powinniście tez Państwo pamiętać, że pracownik ochrony ma swoje obowiązki związane z ochroną obiektu i nie jest sprzątaczką, gospodynią domową, chłopcem na posyłki itp. Niestety klienci bardzo często o tym zapominają traktując pracownika ochrony jako przysłowiowe „przynieś, podaj, pozamiataj".



Konwojowanie i inkaso wartości pieniężnych. Jest to specyficzna usługa wymagająca zarówno odpowiednio wyszkolonej i zaufanej kadry jak i odpowiedniego wyposażenia, sprzętu oraz środków transportu. Konwojenci muszą być licencjonowanymi pracownikami ochrony, wyposażonymi w środki łączności indywidualnej, broń palną, kamizelki kuloodporne, hełmy, muszą być odpowiednio umundurowani i oznakowani. Powinni posiadać specjalna walizę do transportu gotówki, papierów wartościowych lub elektronicznych nośników informacji. Waliza taka powinna posiadać odpowiednio wytrzymałą konstrukcję i system antynapadowy. System taki, uruchamiany bądź to przy pomocy pilota bądź w inny sposób, utrudnia sprawcy napadu ucieczkę z taką walizą. Najczęściej spotykane systemy antynapadowe to:
- system barwiący pieniądze, dokumenty itp.
- system emitujący dźwięki o bardzo dużym natężeniu
- system spalający zawartość walizy
- system wytwarzający gęsty zabarwiony na czerwono dym
- system rozsuwanych (w czterech kierunkach) teleskopowo rur o długości ok. 2 m. każda
- system rażący prądem o bardzo wysokim napięciu ale niewielkim natężeniu
- system lokalizacji satelitarnej walizy
Oczywiście w profesjonalnej walizie występują przynajmniej dwa takie systemy jednocześnie.
Warto zwrócić uwagę czy firma, która będzie świadczyła dla Państwa tę usługę posiada pojazd przystosowany do transportu wartości pieniężnych. Do tej pory widać jeszcze na ulicy stare rozlatujące się polonezy w których jedzie kierowca pełniący rolę konwojenta i kasjerka ściskająca kurczowo w rękach reklamówkę z gotówką.
Profesjonalnie wykonywany konwój powinien być złożony z minimum:
- pojazdu przystosowanego do transportu wartości pieniężnych,
- walizy z systemem antynapadowym
- kasjera lub inkasenta
- kierowcy
- uzbrojonego konwojenta
Przy czym zgodnie z obowiązującymi przepisami (Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 14 października 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad i wymagań, jakim powinna odpowiadać ochrona wartości pieniężnych przechowywanych i transportowanych przez przedsiębiorców i inne jednostki organizacyjne. Dz. U. nr 129, poz. 858.) środek transportu oraz ilość konwojentów zależą od ilości transportowanych tzw. jednostek obliczeniowych.
Jednostka obliczeniowa to jednostka określająca dopuszczalny limit stale lub jednorazowo przechowywanych i transportowanych wartości pieniężnych, wynosząca 120-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za ubiegły kwartał, ogłaszanego przez Prezesa GUS w Dzienniku Urzędowym RP „Monitor Polski".

Jak widać konwój musi być wykonywany w określony sposób z wykorzystaniem określonego sprzętu i środków transportu. Pociąga to za sobą koszty jakie musi ponieść klient chcący bezpiecznie i zgodnie z przepisami przechowywać i transportować wartości pieniężne. Jednakże wielu zarówno klientów jak i usługodawców szuka oszczędności narażając ludzi i transportowane wartości. Osobiście widziałem kilkakrotnie konwoje wykonywane z reklamówka w ręku kasjerki oraz takie gdzie konwojent wchodził na sale operacyjna banku i głośno pytał: „Czy jest tu pani X z firmy Y ?"


Ochrona fizyczna osób. Jest to najtrudniejsza z form ochrony. Polega na ochronie: życia, zdrowia i nietykalności osobistej. Ten rodzaj usług wymaga bardzo doświadczonej kadry agentów ochrony osobistej. Ustawa O Ochronie Osób i Mienia, którą powoływałem już kilkakrotnie, nakłada na osoby zatrudnione przy wykonywaniu zadań związanych z bezpośrednią ochroną osób, obowiązek posiadania licencji pracownika ochrony fizycznej. Jest to wymóg ustawowy, który miał na celu „oddelegowanie" do tej pracy ludzi o odpowiednim przygotowaniu. Jednakże rzeczywistość jest inna. Obowiązkowe kursy, których ukończenie upoważnia do zdawania egzaminu na licencję, przewidują zaledwie 30 godz. wykładów, seminariów i zajęć praktycznych. Po takim kursie niestety licencjonowany pracownik ochrony fizycznej nie nadaje się nawet na „robotnika wykwalifikowanego" w dziedzinie ochrony osobistej. Jedynie ciągłe szkolenie w tym zakresie gwarantuje odpowiedni poziom realizacji tego najtrudniejszego zadania. Agent ochrony osobistej musi posiadać odpowiednie predyspozycje psychofizyczne do wykonywania tego zawodu. Bynajmniej nie jest to wygląd „troglodyty" napakowanego sterydami i potrafiącego „wycisnąć" 200 kg. Niestety ten typ kojarzy się wielu klientom z ochroną osobistą - olbrzymi chłop „urywający łby wraz z płucami u samej d ... „. Nic bardziej błędnego. Ochrona osobista to szereg działań mających zapewnić ochranianej osobie i najczęściej członkom jej rodziny bezpieczeństwo w jak najszerszym tego słowa znaczeniu, wykonywanych przez kilku, a niekiedy nawet kilkudziesięciu ludzi. Przed przystąpieniem do realizacji tych działań, profesjonalista odbędzie rozmowy z osobą, która będzie chroniona, członkami jej rodziny, sąsiadami, przyjaciółmi, współpracownikami itp. w celu ustalenia rzeczywistego zagrożenia. Przede wszystkim należy poznać powód dla którego klient potrzebuje ochrony. Po takich rozmowach przeprowadza się rekonesans terenowy uzyskując w ten sposób informacje o obiektach w których osoba ochraniana przebywa, trasach którymi się porusza, usytuowaniu posterunków Policji, obiektów Straży Pożarnej, Pogotowia Ratunkowego, Straży Miejskiej, szpitali itp. Następnie przeprowadza się analizę zebranych informacji i na tych podstawach układa się plan ochrony, zawierający informacje na temat rodzaju zagrożenia, jego kierunku, przesłanek, miejsc, ewentualnych sposobów realizacji zamachu, ilości ochrony, jej lokalizacji, środków transportu, zasad współdziałania z odpowiednimi służbami, możliwych wariantów realizacji ochrony w sytuacjach kryzysowych, zmiany trybu życia osoby ochranianej. itp. Do realizacji tych wszystkich zadań potrzebna jest odpowiednia grupa agentów ochrony, co niestety odpowiednio kosztuje, tym bardziej, że ludzie ci w sytuacji ekstremalnej będą używali własnego ciała jako „kulochwytu". Niestety w Polsce jest zaledwie kilka firm ochrony, które dysponują w pełni profesjonalnie przygotowaną kadrą agentów ochrony. Jeżeli rzeczywiście potrzebna jest Państwu profesjonalna ochrona to na pewno nie będzie nią trzech czterech ludzi pracujących na zmianę i biorących za to 10 zł/godz. Profesjonalista cały czas się szkoli, utrzymuje odpowiednią formę psychofizyczną i dba o swój wygląd, a to niestety kosztuje. Ja i moi pracownicy pracujący przy realizacji zadań z zakresu ochrony osobistej wykładamy po kilka tysięcy złotych rocznie na głowę na same szkolenia, nie mówiąc już o pieniądzach które się „wystrzeliwuje" na strzelnicy i „wyjeżdża" samochodem.
Wyposażenie pracownika ochrony również kosztuje, tym bardziej, że dopasowuje on swój wygląd do wyglądu osoby ochranianej. I tak jeżeli osoba ochraniana będzie uprawiać narciarstwo rekreacyjne to agenci ochrony będą z nią razem jeździć na nartach, jeżeli będzie pływać - będą pływać itd. Samochody którymi porusza się ochrona wraz osobą ochranianą wyglądają jak typowe, ale nimi nie są. I nie są to bynajmniej polonezy, fiaty itp. Jeżeli nie jest to samochód robiony na zamówienie tylko seryjna produkcja, to jest i tak odpowiednio przystosowany. Np.: posiada naklejona na szyby specjalna folię przyciemniającą i odporną na wybuch granatu, ma zamontowane w oponach specjalne wkłady kuloodporne umożliwiające przejechanie, po przestrzeleniu opon, min. 50 km z prędkością ok. 100 km/godz., środki łączności zewnętrznej i wewnętrznej, satelitarny system lokalizacji pojazdu, kamizelkę kuloodporna dla osoby ochranianej lub koc kuloodporny i ogniotrwały, wzmocnione zawieszenie i zderzaki, specjalną kevlarową osłonę chłodnicy i zbiornika paliwa, w miejsce tapicerki drzwiowej i pomiędzy bagażnik , a tylne siedzenie, wstawione maty kevlarowe.
Jak widać to wszystko kosztuje i nikt nie zagwarantuje profesjonalnej ochrony nawet za 30, - zł/godz.
Realny miesięczny koszt profesjonalnej ochrony osobistej kształtuje się w przedziale od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy złotych.
Jeżeli jakaś firma ochrony twierdzi, ze zapewni ochronę osobistą za 15, - zł/godz. + VAT (za każdego pracownika ochrony) to lepiej z niej zrezygnować. Będziecie Państwo co godzinę bogatsi o 15, - zł, a stopień bezpieczeństwa będzie niewiele mniejszy niż posiadając wokół siebie takich „fachowców".
I jeszcze jedna uwaga dotycząca ochrony osobistej. Zarówno dla klientów jak i dla większości firm i ich pracowników, ochrona osobista kojarzy się tylko i wyłącznie z kilkoma facetami chodzącymi wraz z ochranianą osobą. W rzeczywistości to tylko drobny element działań ochronnych zwany „eskortą pieszą". To tak jakby ktoś sam kineskop nazwał telewizorem.
Na zakończenie tego elementu działu usług chciałbym kolejny raz zwrócić uwagę, że agent ochrony nie jest gosposią, sprzątaczką, chłopcem na posyłki czy też „damą do towarzystwa". Żaden profesjonalista nie będzie dźwigał siatek z zakupami drepcząc w pokorze za swoim pryncypałem.


Zabezpieczenie porządkowo - ochronne imprez. Jest to kolejna trudna w realizacji usługa świadczona przez firmy ochrony. Zasady organizacji imprez i warunki bezpieczeństwa określa ustawa z dnia 22 sierpnia 1997 r o bezpieczeństwie imprez masowych (Dz. U. z 1997 r. nr 106, poz. 680, z późn. zm.). Jak wygląda jakość tego typu usług widać praktycznie na każdym meczu i większej imprezie. Jeżeli nie kończy się to ofiarami w ludziach to wręcz rewelacyjnie. Winę za to ponoszą pospołu: organizatorzy imprez, firmy ochraniające imprezę i pracownicy tych firm ochrony. Organizatorom zależy na jak największych oszczędnościach w myśl zasady „byle jak, byle gdzie, byle finansowo nieźle". Firmom ochraniającym również zależy na „kasie", a więc „byle jak, byle kim", a pracownicy: „za te pieniądze ?". Mało tego doszło już do takich paradoksów, ze firmy ochraniające mecze piłkarskie w mieście A, nie posiadając odpowiedniej ilości pracowników rekrutują ich w mieście B („z łapanki") wśród niekiedy kibiców wrogich sobie drużyn. I wtedy dopiero „zaczyna się bal". Ochrona taka nie ma zielonego pojęcia nie tylko o obowiązkach jakie na niej ciążą ale również o uprawnieniach jakie posiada. Ustawodawca nie postawił tutaj ani organizatorom ani firmom ochrony obowiązku angażowania do tego typu usług licencjonowanych pracowników ochrony z odpowiednim doświadczeniem, toteż „robi to" kto chce i w zasadzie jak chce do pierwszej poważnej „wpadki". Niestety do tego typu zadań również muszą być wyznaczani ludzie z odpowiednim przygotowaniem i doświadczeniem. Zlecając taka usługę organizator powinien sprawdzić referencje firmy oraz jej stan etatowy. Jeżeli firma zatrudnia 20 osób a do zabezpieczenia imprezy potrzeba 30 to jest to sygnał, że co najmniej 15 osób będzie „z łapanki" lub zostanie „wypożyczone" od firmy zaprzyjaźnionej. Następną ważną informacją jest cena takiej usługi. Jej wysokość w większości przypadków jest wprost proporcjonalna do jakości usługi. Zarówno odpowiednio wyszkolony człowiek jak i jego wyposażenie kosztuje. Należy wziąć pod uwagę to, że ze stawki wypłacanej firmie ochrony, w naszych realiach finansowych (podatki, ZUS, itp.), pracownik otrzyma ok. 40 % brutto tego co dostanie firma.


Moja rada na zakończenie - wybierając firmę, która się zajmie ochroną należy zwrócić uwagę aby proponowała ona profesjonalizm za rozsądną cenę.

I jeszcze jedna sprawa, która budzi zainteresowanie i niekiedy uśmiech politowania. Zatrudnianie do ochrony i to nie tylko obiektów firm posiadających status Zakładu Pracy Chronionej. Zainteresowanie dotyczy tego jak niepełnosprawni ukończyli kurs, przeszli badania lekarskie i zdali egzaminy na licencję pracownika ochrony fizycznej w trakcie, których bądź co bądź wymagana jest pewna sprawność fizyczna (strzelanie, taktyka i technika interwencji, samoobrona). Zestawienie typu: niepełnosprawny - pracownik ochrony fizycznej budzi zainteresowanie, gdyż funkcjonuje chyba tylko w jednym Państwie na Świecie. Uśmiech politowania budzi natomiast klient zlecający ZPCH usługi ochrony fizycznej.

mgr inż. Paweł Pajorski

Przystoi aby Ojczyzna droższa nam była niz my sami sobie.

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

ARMIA NAJEMNIKÓW - RIPOSTA

Następny temat

trening taktyki działania w szykach ochronnych oraz trening taktyki i technik ewakuac

WHEY premium