Golenie nóg,rąk i reszty do biegów

Witam. Otóż nie za bardzo wiedziałem gdzie to dać, a że chce poznać opinię profesjonalistów to pomyślałem że tu będzie dobrze...
Tak więc:
Otóż za tydzień mam bieg na 4 km. W tej chwili jesteś bardzo owłosiony - nogi, ręce, brzuch, klatka... No i pytanie. Czy ogolić się na 0 aby szybciej biegać? Czy może włosy pomagają (przed utratą wody z organizmu bo blokują słońce, pochłaniaja itp)?
Na wyglądzie mi nie zależy. Włosy obcinam na bardzo krótko (na głowie) ale reszta to dać na 0 czy zostawić tak jak jest (zarośnięty na całego)?

Wydaje mi sie że włosy maja tylko znaczenie przy zawodowcach w sportach wodnych .

Szczerze powiedziawszy, golenie za dużo Ci nie pomoże... muszę tu przyzać racje poprzednikowi...golenie ciała jest przydatne bardziej pod katem sportów wodnych jak pływanie czy piłka wodna, a co do biegania to bym sobie darował. Narobisz sobie od cholery roboty. Musisz wziąć pod uwagę, że będziesz musiał taki zabieg powtarzać cyklicznie, zajmuje on od groma czasu ( biorąc pod uwagę to, że masz spore owłosienie). Uważam, że lepiej by było gdybyś np. zainwestował sobie w ciuchy treningowe( pod kątem biegowym ) warte spojrzenia są ciuchy z serii Nike Pro, czy Adidas Clima.... z własnego doświadczenia wiem,że bardzo dobrze się w tym biega.

Lepiej znacznie w rzeczach Nike . Kolega ma racje wlosy ci beda rosnac jeszcze szybciej i bedziesz sie denerwowac tylko . Jak z goleniem chcialo sie byc doroslym a teraz trzeba sie co 2 dni golic . Ja gole pachy ale nie dlatego ze szybko chce biegac a dlatego ze sie nie pocę . Powodzenia na zawodach.