Szacuny
20
Napisanych postów
522
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4404
hehehe spoko ;)
no jak będziesz sobie robił systematycznie to powinno być good ;) Jeszcze dogrzej dobrze bo to też ważne.
a jeszcze jakbyś kogoś miał kto sie troche zna na tym to mógłby Ci zrobić taka trajektorie ruchu , i po tym praktycznie moment przechodzi u wiekszosci przypadkow.
Szacuny
0
Napisanych postów
29
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
770
Ja mam dokladnie ten sam problem co ty.Juz od dłuzszego czasu odczuwam taki sam bol jak ty ... Na poczatku myslalem ze to mi zaraz przejdzie , najgorzej jest przy wyciskaniu na laweczce wtedy bol jest nie do wytrzymania... Musze isc wkoncu do lekarza z tym ale skoro tobie nic nie pomogł to pewnie i mi nie wiele poradzi. Sproboje moze tego cwiczenia o ktorym mowisz moze pomoze A probowales smarowac sie jakimis masciami ? Chociarz one nie pomagaja bo bardziej dzialaja tylko przeciwbolowo..
Szacuny
20
Napisanych postów
522
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4404
maście praktycznie wcale nie pomagaja. Jedynie Ben gay rozgrzewa ładnie, ale za to śmierdzi konkret :D
a Popatrz przypuśćmy Twój mięsień potrzebuje 1000 mg danego leku by zareagował, a na maści masz napisane "Stężenie 25 mg na 1 gram". Jak wiesz na ulotce karzą wycisnąć maść o wielkości ziarnka grochu i wsmarować.Nie obchodzi ich już czy wsmarowywujesz maść w staw łokciowy czy biodrowy. Chodzi mi o porównanie wielkości. i teraz weź to ziarnko grochu wsmaruj w połowe miednicy.
Jak myslisz pomoże ?
Musiałbyś cała tube na raz wy.*******ić :/
Byłem na bardzo fajnym symposium PTF i wlasnie jeden z tematów był o działaniu maściprzecwbólowych oraz przeciwzapalnych itd. Wypowiadali sie bardzo znani ludzie, nawet i z Chile wiec jestem osobiscie przekonany o tym ze te wszystkie maście są tyle warte co i nic:/
Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
48
Ja tak tylko ze swojego doświadczenia napiszę, otóż naderwałem sobie mięsień nadgrzebieniowy (przyruch podczas robienia klatki), kosztowało mnie to 5 miesięcy ręki w temblaku i przerwy od ćwiczeń, a potem miesiąc ćwiczeń z o wiele mniejszymi obciążeniami i towarzyszącym bólem, po tym okresie wszystko przeszło :) Taka drobna przestroga ode mnie. Pozdrawiam :)
Szacuny
0
Napisanych postów
40
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
515
Może powinienem zrobić cykl z jakiegoś wynalazku wspomagającego stawy? Czy to nie ma raczej sensu?
Ps. Jak strzykało tak strzyka, ale jest tak jakby inaczej dzięki ćwiczeniom:) Wiem, ze na to trzeba czasu, tylko ja już nie cierpliwy jestem, bo chciałbym poćwiczyć w pełnej sprawności:) Wracając do tego ćwiczenia to palcami po dywanie mam chodzić wzdłuż tułowia (przód-tył), czy na boki?
Szacuny
0
Napisanych postów
40
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
515
No to ładne konsekwencje, ale tak jest jak człowiek robi się uparty... Chce się za wszelką cenę ćwiczyć i sam się o tym przekonałem! Może jednak wreszcie ból ustąpi, po ćwiczeniach i dogrzewaniu, bo kolejnej długoterminowej przerwy sobie nie wyobrażam!
Ps. Mamy ten sam problem, ale musimy dać radę... Jak już będziesz u lekarza to napisz co Ci doradził...
Szacuny
0
Napisanych postów
40
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
515
Jeszcze Listek mam do Ciebie pytanie. Gdy naderwałeś ten mięsień to przeskakiwał Ci i strzykał bark tak jak kolega wyżej napisał w pierwszych postach? Czekam na odp i z góry dzięki:)