DIETA KETOGENICZNA Z JEDNOPOSIŁKOWYM ŁADOWANIEM (WG KIESZA)

Czy znana jest wam odmiana ckd z 1 posiłkiem ładowania na tydzień w postaci prostych węglowodanów. Zaznaczam że dietę taką w cylku na rzeźbę stosuje Robert Kiesz ale w necie nie jestem w stanie znaleźć nic więcej na ten temat, a informację tą mam bezpośrednio z jego opowiadań o przygotowaniach do zawodów (z kursu kulturystyki który jakie czas temu zrobiłem)
Co o tym sądzicie ? W dietach klasycznych ckd czas na superkompensację glikogenu poświęcone jest jakieś 48h.
Czy wg nauki jedna dawka 400 g węgli prostych starcza na hiperkompensację?
Proszę tylko o konstruktywne wypowiedzi, oparte na źródłach naukowych, nie twórzmy, nie bawmy się w dr fizjologii ;)

i JEszcze 1 w takim razie mnie nurtuje skoro rzeczywiście jest to mozliwe , to po kiego grzyba ładowac sie przez 48h ?(nie licząc uczucia ulgi z powody odpuszczenia rezimu :D )

to ladowanie moze ma na celu jedynie podkrecenie hormonow
natomiast ladowaniem tego nazwac nie mozna

Nie, kontekst wyraźnei wskazuje na ładowanie
Z NOTATEK Z KURSU:


"Siódmy dzień (Kiesz robił go w sobotę).
Ostatni posiłek tego dnia – doładowanie węglowodanami:
400-500 węglowodanów jednorazowo, o wysokim indeksie glikemicznym – lody, 0,5-0,7 kg sernika, jabłecznika.
Glikogen otrzymany w ostatnim posiłku siódmego dnia utrzymać przez cały tydzień."

Aha moge jeszcze powiedziec z Tego co nam opowiadał że diete tą przywiózł do polski z USA Radzio (Słodkiewicz) Ale był niechętny , zas zaszokowany dobrymi wynikami Kiesza też się przerzucił

no mialem napisac wczesniej, ze ewentualnie to ladowanie 1 posilkiem trwa jakies kilkadziesiat minu i po prostu cala norme sie wyrabia jedzac wszystko w jednym posilku...
kwestia tylko czy dasz rade %)

ahaaaa :>
to w takim razie podaj mi jakieś źródła, no chyba że sam to wymyśliłeś ...:P

naprawde chciałbym dowiedziec się czegoś wiecej o róznicach pomiędzy dietą klasyczna CKD a tą ale cholera nigdzie nie ma nic w necie o tym pisałem do kiesza(dał nam wszystkim maila) ale nic nie odpisuje,
w sumie mu się nie dziwię że może nie miec na to czasu :P

Chyba nie ma na to specjalisty, będę musiał udać się do źródeł :>
Jak oda mi sie pogadać z którymś z nich to napiszę