Ja akurat mam kłopoty ze wzrokiem(mam już dosyć grube szkła) co jest spowodowane tym, że podczas wysiłku podnosi mnie się ciśnienie w gałkach ocznych i cały czas waham się czy sięgnąć po sterydy czy się trzymać od tego z daleka. Choć w moim przypadku nie sięgałbym po nie jako środek który ma mi pomóc w osiągnięciu niezłej sylwetki bo z niej już jestem zadowolony ale dla poprawienia wyników siłowych, które najdelikatniej mówiąc są żałosne. Ale póki co pociągne jeszcze dalej na diecie i suplach, zobaczymy jak to się ułoży.
Ktoś zapyta: co to wnosi do dyskusji??
Mianowicie to że przed stosowaniem dopingu trzeba się głęboko zastanowić czy jest to konieczne, czy tego tak naprawdę ktoś potrzebuje, czy to go uszczęśliwi. Każdy ma inną hierarchie wartości. Dla jednego najważniejsza będzie siłownia dla drugiego z kolei samorealizacja w pracy. Choć moim zdaniem przyjęcie siłowni jako priorytetu jest na dłuższą mete błędem. Można się
"obudzić z ręką w nocniku" i uświadomić sobie jak przeleciały nam najlepsze lata życia.