Podejrzewam, że to przeciążenie. Wyeliminowałem z treningu tricka, bo najbardziej obciąża łokieć. Wyciskania na klatkę też obciążają, ale nie mogę z nich zrezygnować, bo klatka to dla mnie priorytet. Przy reszcie ćwiczeń łokieć daje się we znaki trochę mniej.
Oprócz łokcia odczuwam też lekki ból w przedramieniu.
I teraz mam pytanie - co z tym zrobić? Czy istnieją jakieś preparaty o skuteczności Animal Flexa (podobno najlepszy), ale o niższej cenie i dostępne w aptekach? Czy też dać sobie spokój z lekami i ćwiczyć niczym sie nie przejmując?
Jeśli to ma znaczenie, dodam że 2 lata temu ręka była złamana.
Będę wdzięczny za porady.