Szacuny
5
Napisanych postów
361
Wiek
23 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
16145
hmmm pol roku, to powiem tak - po co to ciagniesz, na co liczysz?????
w tej chwili jakby nie patrzec jestes tym 2
mowisz 2 dan... nie znam sie na tym zupelnie, ale jakby chcial to by sie zasadzil :) mogl probowac chociaz - wszak dostac w cymbal od lepszego to zaden wstyd - a ptzynajmniej by wyszedl z resztakami twarzy... a tak to zrobil z siebie d****a i robi caly czas
no chyba ze konfrontacje rozegral w inny sposob - zachowal kamienna twarz, to czasami dziala lepiej niz jakies tam bijatyki
aczkolwiek ja nie wiem jak bym sie zachowal w takiej sytuacji? - chyba jednak bym osral sprawe
_____________________________________________
*Siemanko, codziennie wsuwam owsianke na sniadanko*
_____________________________________________
*Siemanko, codziennie wsuwam owsianke na sniadanko*
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Właśnie sęk w tym, że każdy normalny facet by tak zrobił, a on nie. A 2 Dan to drugi stopień czarnego pasa. Chociaż ja nie bardzo chciał bym się z nim bić. Nic by mi to nie dało, a nawet mogło by zaszkodzić. No zobaczymy, co z tego wszystkiego wyjdzie? Trochę otworzyłeś mi oczy. Wielkie dzięki! Kończę, bo muszę wyjść. W razie jakby co, to się odezwię. Naprawde wielkie dzięki za fachową poradę!
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
A tak sobie myślę! Może, by ją wypróbować! Powiedziałbym jej, że kończę i wtedy zobaczyłbym jaka będzie jej reakcja. Jeśli nic dla niej nie znaczę i spłynie to po niej jak po kaczce to przynajmniej będę wiedział, że to nie miało i nie ma sensu! Jeśli coś dla niej znaczę, to wtedy może coś konkretnego postanowi? Co wy na to? Za mądre (p)odpowiedzi rozdaję sogi!!!
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Absolutnie słusznie. Jeśli to czym teraz żyjesz to tylko złudzenia... to lepiej żebyś się o tym przekonał już teraz, zaoszczędzisz sobie straconego czasu. Przy Twoim opisie reakcji tego kolesia przypomniał mi się film Tarantino (cztery pokoje, ta opowiastka z grą małżeńską <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle> )
Jeśli natomiast nie są to złudzenia, tym bardziej zaoszczędzisz czasu. I udręki duszy <imgs src="../../buziaki/1.gif" align=middle>
Powodzenia <imgs src="../../buziaki/1.gif" align=middle>
"Lubię pracę... praca mnie fascynuje... Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami..."
Szacuny
11148
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Pitbull, przecież to jest chore Jesli Twoja dwudziestoszescioletnia kobieta (co oznacza że nie powinna juz byc głupia siksa) od kilku miesięcy sypia z Toba, elementarna uczciwosc nakazywałaby jej rozstanie się z narzeczonym, albo chociaż dokonanie jakiegos wyboru po fakcie gdy was nakrył hehe. No chyba że cała wasza trójka wyznaje na tyle liberalne poglady, że układ taki wam pasuje ... wtedy inna sprawa
Swoja droga niezły musi być z tego narzeczonego desperat jesli nadal chce z nia byc Może własnie to w nim ja tak pociaga - cos w rodzaju wiernosci bitego psa - moze własnie tego nie chce stracic? W każdym razie ja bym po prostu poprosił o jasna deklaracje - nie sposób miec ciastko i zjesc ciastko.