Dialog wewnętrzny
Osobowość debiutanta, który po raz pierwszy przekracza próg siłowni i rozpoczyna strategiczny plan przebudowy sylwetki, jest inspirowana nadzieją i wizją posiadania pięknego, proporcjonalnie ukształtowanego ciała. W związku z tym w osobowości począkującego kulturysty pojawia się entuzjazm wobec ćwiczeń, akceptacja posłuszeństwa wobec systematycznej i długotrwałej powtarzalności treningu oraz przekonanie o sprostanie wyzwaniom, które niesie z sobą trening kulturystyczny.
Prawdopodobnie początkujący, a nawet zaawansowany kulturysta stwierdzi, że takie podejście do kulturystycznego debiutu na siłowni jest trafne i wręcz niezbędne. A jednak badania psychologiczne, szczególnie dotyczące wywierania wpływu na ludzi, opisane przez jednego z największych autorytetów w tej dziedzinie, Roberta Cialdiniego, ustalają zbędność, minimalną skuteczność i przede wszystkim krótkotrwałość takiego nastawienia wobec treningu kulturystycznego.
Przeniesienie wyników badań Ciadiniego na teren siłowni pozwala stwierdzić, że początkujący kulturysta powinien raczej skupić uwagę na ćwiczeniach, na technice i powinien być świadomy następującej relacji między jego osobowością a ćwiczeniami: zwiększające się zaangażowanie w trening powoduje wzrost akceptacji ćwiczeń.
Można powiedzieć, że ćwiczenia kulturystyczne powtarzające się w skali treningu, zwielokrotnionego przez tydzień, miesiąc i rok, jak gdyby wydrukowują w osobowość kulturysty akceptację tych ćwiczeń, mimo że ich wpływ na kształt sylwetki w pierwszych trzech latach nie jest zbyt wyrazisty.
Widzimy więc, że zaangażowanie w trening kulturystyczny, czy też mówiąc ogólnie w czynności powtarzalne - rodzi akceptację tych czynności i jest to proces, któremu w jakimś stopniu podlega każda osobowość. W tym sensie można zaryzykować twierdzenie, że każdy człowiek jest potencjalnym kulturystą!
Trening kulturystyczny kształtuje osobowość, skłaniając ją do akceptacji wysiłku fizycznego i nie jest to dzieło bliżej nie określonych genów, lecz fakt psychologiczny.
Związek pomiędzy osobowością kulturysty i treningiem siłowym jest swoistego rodzaju perpetuum mobile, mechanizmem samonapędzającym się i podtrzymującym ciągłość funkcjonowania bez konieczności dostarczania energii zewnętrznej w postaci przeróżnych stymulantów. Zapewne z tego związku wynika zadziwiająca konsekwencja kulturystów, którzy dzień po dniu, na przestrzeni dziesiątków lat trenują swoje ciała, nadając im coraz bardziej doskonały kształt. Można odnieść wrażenie, że znużenie treningiem jest im kompletnie obce.
Interesującym przejawem ekstremalnego zaangażowania w trening kulturystyczny jest żądza treningu, którą można czasem zaobserwować na siłowni. Owładnięty nią kulturysta prezentuje maksymalną koncentrację, przejawiającą się między innymi w skupieniu spojrzenia wyłącznie na ciężarach…
Wchodząc w taką relację z treningiem świadczy o bardzo głębokim wdrukowaniu akceptacji treningowej do osobowości kulturysty.
Sylwetka zaawansowana
Po około trzech latach zaangażowania w trening kulturystyczny nadchodzi kolejny etap. Etap ten następstwem dodatniej stymulacji psychologicznej w stosunku do treningu i jest spowodowany zaawansowanym kształtem sylwetki. Staje się się ona na tyle atrakcyną, że zaczyna być pozytywnie postrzegana przez otoczenie. W tej fazie rozwoju sylwetki kulturysta wchodzi do gry społecznej (kontakt z otoczeniam - wzajemne zależności na zasadach rozpracowanych przez psychologię wizerunkową).
Po prostu otoczenie dostrzega efekt treningów na konkretnym przekładzie konkretnego człowieka i reaguje na to różnymi przejawami aprobaty.
Ta aprobata nie bierze się z powietrza, ale jest typową cechą kontaktów międzyludzkich. Ludzie mogą mijać się obojętnie, a mogą też zatrzymać, bo ich uwagę zwróci na siebie ktoś, kto budzi zainteresowanie swoim odmiennym wyglądem. W każdej społeczności obserwuje się naturalną skłonność człowieka do przepisywania pozytywnych cech charakteru i intelektu ludziom wyglądającym atrakcyjnie, proporcjonalnie zbudowanym, ludziom po prostu ładnym.
Wydaje się, że w przypadku kulturysty taka wyróżniająca się ocena osobowości wcale nie musi być przesadzona wywołana wyłącznie atrakcyjnością jego sylwetki. Jeśli bowiem uświadomimy sobie, jaką skomplikowaną i trudną drogę przeszedł ten człowiek nim przebudował sylwetkę, ile pokus, czasem bardzo intrygujących i nie zawsze pozytywnie wpływających na osobowość jednak skutecznie wyeliminował ze swego życia, ile zadymionych barów nie odwiedził, jak skutecznie zrezygnował z kontaktowania się z otoczeniem destruktywnym - gdy zsumujemy te i inne, niewyszczególnione jeszcze pozytywne przejawy jego aktywności społecznej, możemy stwierdzić, że kulturystyka zasługuje na szacunek, a nawet podziw.
Serce i sztanga
Osobowość kobiet uprawiających ćwiczenia kulturystyczne, podobnie jak osobowość większości kobiet w ogóle, przenika gorący wiatr uczuć, który nadaje dynamikę i urokliwą zmienność tej osobowości, o czym - mówiąc żartobliwie - dużo mogą powiedzieć mężczyźni porzuceni przez kobiety.
Wracając jednak do tematu, należy stwierdzić, że trening w przypadku kulturystek nie kształtuje tak intensywnej akceptacji wewnętrznej w porównaniu z kulturystami. Przyczyną jest wspomnienia uczuciowa dynamika ich osobowości. Powoduje ona, że monotonia treningowa, jaka towarzyszyła treningowi, jest słabiej akceptowana niż w przypadku kulturystów.
O ile mężczyźni w znaczący sposób identyfikują się z mało urozmaiconym treningiem kulturystycznym, to kobiety mają do niego dystans. Ich pełne zaangażowanie sprawdza się za to znakomicie w treningu fitness, którego istotą jest właśnie dynamika ruchowa i urozmaicenie oraz brak powtarzalności ćwiczeń, co charakteryzuje trening typowo siłowy.
Wyzwanie, które stawia przed kulturystami ich własna osobowość, to przede wszystkim ograniczenia i eliminowanie wpływu niechcianych uczuć na trening. Należy podkreślić, że pojęcie uczucia niechciane jest użyte tylko w relacji do treningu kulturystycznego.
Autor pragnie jednak zauważyć, że nie uważa podwyższonej dynamiki uczuciowej kulturystek i kobiet za mankament ich osobowości, wręcz przeciwnie, jego zdaniem są to piekne, wręcz cudowne cechy osobowości.
Źródło:KiF
Pomogłem? Nie zapomnij dać soga
www.pajacyk.pl ----> Jeden click, jeden obiad ;)