moim zdaniem 5 dni treningow pod rzad to i tak jest za duzo, brakuje czasu na regeneracje, jak powiedzial mtylus
zrezta zalezy tez od tgo jak bedziesz trenowal
ja proponuje na treningach na silowni skupic sie na partiach, ktore sa najmniej angazowane na treningach karate, a nogi na silowni trenowac lekko
sam chodzilem na karate 2 lata wiec wiem ze nogi dostaja kopa solidnego
proponuje takie ulozenie treningow na tygodniu
siłka
karate
-
karate
siłka
-
-
w poniedzialek i piatek na silowni radze trenowac te same partie, zeby byla jakas ciaglosc treningu danych partii, a nie raz nogi, raz plecy a raz cos jeszcze innego
poza tym katujac mocno nogi czy klatke jednego dnia, nastapnego dnia (z poniedzialku na wtorek), moze Ci byc ciezko na treningu karate :)
proponuje FBW, skrócone do najwazniejszych cwiczen:
- przysiad/lub/MC
-
wyciskanie leżąc
- wioslowanie sztangą
- wyciskania żołnierskie
- podciaganie na drazku szeroko