staram się trenować typowo na masę (bom chudzina), zacząłem jakieś 2,3 miesiące temu, trenuje 2 max. 3 razy na tydzień,
do tej pory robiłem na jednym treningu po 1-2 ćwiczenia x3serie na każdą partię mięsni i dlatego mogłem dźwigać jak na mnie dość spore ciężary się nie dobijając na maksa
przeczytałem atlas ćwiczeń i teraz próbuje robić jedną, dwie partie na jednym treningu (np klata 4,5 ćwiczeń x 3 serie +brzuch 3 ćwiczenia x3 serie) ale widzę że to jest zajazd dość duży dla mnie i nie dość że serie musze skrócić to jeszcze ciężar mniejszy i ogólnie pod koniec treningu ledwo żyje, czy tak ma być? boję się że wszystko pójdzie na wydolność i siłę niż na masę, a w zasadzie nie taki jest cel moich ćwiczeń
Proszę o jakieś wasze fachowe opinie i wypowiedzi na ten temat
Pozdrawiam