Chciałem zacząć trochę ćwiczyć bo moim i innych zdaniem na swój wiek jestem trochę za słaby (i dziewczynki lobia bardziej umięśnionych chłopaków).
Mam w domu małą siłownię po bracie ale taka niezbyt chociaż tata mógł by mi dorobić kilkanaście~kg obciążenia xD.
Tylko nie wiem jak sobie to porozkładać i ile obciążenia brać xD bo ja bym przesadził i na drugi dzień nie wstał bym z łóżka
Z góry dzięki za pomoc.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 15
Waga: 64
Wzrost: 180
Cel treningowy: Lepsza syletka (bardziej umięśniona)
Staż treningowy na słowni: Prawie wcale czasami z nudów poszedłem i poćwiczyłem 15 minut
Uprawiane inne sporty: Nieraz gram w piłkę nożną
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Posiadam ławkę+gryf, ławka do brzuszków, obciążenie(jeszcze nieustalone zawsze można dorobić , worek bokserski i 2x hantle 3kg + 2x hantle 6gp(własnej roboty)
Dieta: Żadna
Przeciwskaznania medyczne: Niema
Zażywane suplementy: Żadne