Przytrafiło mi się dzisiaj coś takiego, że stałem i nagle zrobiło mi się biało przed oczami i się osunąłem na ziemię. I po jakiś 5 sekundach wszystko było już i OK i wstałem i było dobrze. Takie coś zdarzyło mi się po raz pierwszy. Nie mam pojęcia czym to mogło być spowodowane. Chciałbym też dodać, że kiedy stanę na nogi z pozycji siedzącej lub też leżącej to po kilku sekundach zaczyna mi się tak biało robić przed oczami i muszę się przytrzymać czegoś lub jak jestem w ruchu to muszę się na chwilę zatrzymać i najlepiej, zauważyłem, jeżeli głowę dam w dół podpierając się o kolana rękoma. Nie za każdym razem tak mam, kiedy wstaję, ale czasami mi się tak zdarza. Nie mam przy tym żadnych duszności, ani też jakiegoś złego samopoczucia. Po prostu, kiedy wstanę to czasami robi mi się biało przed oczami i takie jak by kilku sekundowe osłabnięcie. Jeżeli w czasie tego "osłabnięcia" ktoś do mnie mówi to trudno mi się skupić na tym, co dana osoba do mnie mówi.
Proszę o jakieś rady, czym to może być spowodowane.
Jeżeli ktoś by potrzebował więcej informacji ode mnie to proszę pisać, podam.
Dzięki za każdą odpowiedź
Pozdrawiam