Kilka wątpliwości. Prośba o pomoc.

Witam. Od dłuższego czasu śledzę sfd i w końcu postanowiłam się zarejestrować. Zaznaczam na wstępie, że przeczytałam wszystkie tematy podwieszone działu odchudzanie.

Jestem dosyć szczupła, jednak chciałam spalić nieco nadprogramowego tłuszczyku, wzmocnić mięśnie i ujędrnić ciało.
Od około 2 miesięcy uczęszczam na siłownię i staram się odżywiać rozsądnie, jednak dotychczas nie skupiałam się na żadnych obliczeniach, a na nauczeniu się wybierania odpowiednich produktów, tzn. jem dosyć intuicyjnie.
Sądzę, że już przywykłam do nowego stylu odżywiania i chciałam ułożyć sobie dietę redukcyjną z prawdziwego zdarzenia, no i już na samym początku natrafiłam na schody.
Pobrałam dziennik posiłków Vitalmax i on obliczył moje podstawowe dobowe zapotrzebowanie na 1380 kcal. Po odjęciu 300 kcal z racji redukcji wychodzi, że miałabym spożywać 1080 kcal dziennie. Taka ilość jednak wydaje mi się mało rozsądna, więc postanowiłam obliczyć zapotrzebowanie ręcznie i tak:
58(waga)*24(doba)*0,9(z racji płci)*1,1(współczynnik aktywności)=1380

W związku z tym trochę zgłupiałam, przerwałam to nieszczęsne układanie diety już w przedbiegach i chciałam spytać gdzie robię błąd w obliczeniach?

Planuję wkleić tutaj dietę do oceny, jednak układanie diety pod 1000 kcal chyba byłoby stratą czasu (?).

Jakie powinnam sobie ustalić zapotrzebowanie kaloryczne i rozkład btw?
Będę bardzo wdzięczna za pomoc.

Płeć: Kobieta

Wiek: 18

Waga: 58

Wzrost: 164

Obwód klatki: -

Obwód ramienia: -

Obwód talii: -

Obwód uda: -

Obwód łydki: -

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 26% (mierzone na wadze łazienkowej z funkcją pomiaru %bf więc nie wiem, na ile jest to wiarygodne)

Aktywność w ciągu dnia: Od września szkoła

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Od 2 miesięcy siłownia 2 razy w tygodniu

Odżywianie: Dawniej długi okres czasu ciągłych diet głodówkowych.
Potem wegetarianizm z wyłączeniem "śmieciowego jedzenia".
Następnie chwilowy okres żywienia się byle czym, od niedawna staram się jeść zdrowo już włączając w to mięso.

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: Brak

Stan zdrowia: Niedoczynność tarczycy, astma, refluks żołądkowo-przełykowy

Preferowane formy aktywności fizycznej: Lubię ćwiczenia siłowe, jednak nie mam możliwości uczęszczania na siłownię więcej niż obecne 2 razy w tygodniu.

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Brak

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Nie

Stosowane wcześniej diety: Jak wyżej - głodówki i wegetarianizm

Wydaje się dobrze policzone, jednakże jeśli na dzień dzisiejszy jesz znacznie więcej, możesz nie odejmować tych 300. Odejmij 100 albo w ogóle zostaw bez zmian i obserwuj swoje ciało. Jeśli będziesz głodna zmieniaj sie w króliczka i atakuj warzywa :)