Umiejetnosci a mecz

Witam !
Mam problem , w meczach ligowych nie wykorzystuje 100 % swoich możliwości . Nie chodzi o to ze gram kiepsko , gram dobrze . Jestem jeden z najlepszy w drużynie . Wiem ,ze mogę grac lepiej . Na meczach gram prosta piłkę bezpiecznie nie podejmuje ryzyka .Mam dobry drybling ale boje się go uzyc itd.Chodzi mi o to ze chciałbym grac na meczach tak samo jak na treningach czy na podwórku czyli na 100 % możliwości na luzie.Jak to zrobić ?

W tym ból:/ to się dzieje tylko w twojej głowie,stres...kiedys czytałem ze piłkarze dzielą się na tych odpornych psychicznie i nie odpornych:( np Adriano, Van Der Vaart,jak Ci pomóz hmmm konia z rzędem temu co Ci pomoze przez neta,owszem są jakies tam techniki słuchanie muzyki przed sralalala;/

Spokojnie, to mija Jak złapiesz trochę doświadczenia, to będziesz grał coraz lepiej. Ja miałem dokładnie to samo, co Ty. W końcu przyjdzie taki przełomowy mecz, a po nim to już tylko dobra gra

Ważne jest to co trener od Ciebie oczekuje, bo jeśli Twoja gra go wystarczająco satysfakcjonuje to graj tak dalej, ale jeśli jest tak jak mówisz, że nie dajesz 100pro to..

Na boisku, czy na podwórku grasz głównie z osobami, które znasz i które Ciebie znają, a więc jeśli masz dobry dribling to nie atakują Cię od razu (próbują wyczekać), jeśli masz dobry obiór piłki (a tym bardziej wśligz) to nie próbują Cie kiwać, inaczej zachowują sie jeśli wiedzą czy jesteś szybki, czy wolny... Gdy grasz mecz ligowy to musisz sobie założyć, że nikt nie wie jak grasz z drużyny przeciwnej. Pierwsze Twoje kontakty z piłką muszą być pewne, a w razie niepowodzenia musi to wyglądać na kompletny przypadek. To może być cokolwiek: ostry odbiór piłki, pewny wykop piłki z obrony, walka o każdą piłkę, dynamiczne urwanie sie obrońcy, lub czasami pewne przyjęcie piłki ze zwodem. Zrób to co wiesz, że masz opanowane i co jest jakby Twoim zagraniem firmowym. Przeciwnik odrazu musi wiedzieć, że jesteś najlepszym zawodnikiem przeciwnej drużyny. Wtedy to już pójdzie z górki. Złapiesz większy luz, a wręcz przekonanie, że przeciwnik czuje respekt do Ciebie. Wtedy to już tylko cieszyć się grą ;)

Jeśli brakuje Ci motywacji to pamiętaj, że nie tylko przeciwnik nie wie jak grasz. Pomyśl sobie "na trybunach może być chociażby jedna osoba, która nie widziała jak grasz, a już Cie może więcej nie zobaczyć"

Piotry6 Fajnie to napisałeś Szacun dla ciebie

Dzięki ;)