Szacuny
0
Napisanych postów
199
Wiek
47 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
1104
Mój kumpel niedawno wrócił z wojska (jacyś spadochroniarze) mówił, że wycisk nieziemski i właśnie Krav Maga. I uparł się ją przetestować. Co dziwne, udało się :) Ale osobiście i tak uważam, że opinie są "mocno przesadzone", że tak to delikatnie ujmę.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
ja zgadzam się do opinii, że jak ktoś mówi ci że nauczy cię techniki obrony przed nożem/kijem itp. to nie należy go traktować poważnie, a nie warto mieć nie poważnego sensei'a
mój kumpel od niedawna chodzi na krav mage i jest tym bardzo podjarany, ale nie miałem jeszcze z nim okazji pokadać o tym co jak i gdzie - mówił tylko że głownie dużo kopów w jaja dlatego trzeba mieć ochraniacze.
Szacuny
1
Napisanych postów
422
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
6624
A zkolei mój kumpel który wyszedł na przepustke mówi że ćwiczą COMBAT56.
On jest w jakichś jednostkach specjalnych.
Co do KM-w pełni zgadzam sie z Ronowiczem.
Szacuny
8
Napisanych postów
1731
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
8943
Osobiscie nie byłem w wojsku dzięki min. Onyszkiewiczowi, ale kolega z sekcji był. I co. Mając zielony pas kyokushin był jedną z dwóch osób w jednostce mającą pojęcie o walce w ręcz. Został więc instruktorem :)
Prawda jest taka, że nie ma systemu walki w wojsku, może jakis desant cos trenuje. Wypuszczamy więc specjalistów od czyszczenia korytarzy szczoteczką do zębów.
Co do Gromu - nie zdziwyłbym sie gdyby rzeczywiscie trenowali wszystko.
Szacuny
20
Napisanych postów
4951
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
31541
Chlopaki a pamietacie jak bylo sie na komisji przedpoborowej ???? Ja pamietam ze jak gosciu wywiad ze mna przeprowadzal to pytal sie czy trenuje jakies sporty, odparlem ze tak - on na to pisal w raporcie ZNAJOMOSC WSCHODNICH SZTUK WALKI , WY tez tak mieliscie wpisane ????
GARY_25, Pozdrawia.
Moderator dzialu Combat / Samoobrona.
"Najwyższa galąz nie zawsze jest najbezpieczniejszym schronieniem"
"Najwyzsza galaz nie zawsze jest najbezpieczniejszym schronieniem"
Szacuny
0
Napisanych postów
199
Wiek
47 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
1104
Ja się nie przyznałem bo i wiele nie umiem, ale tak dla jaj, do znajomości języków, dodałem: koreański słabo. Wpisali.
Ale miałem lepszy numer, który pozwolę sobie opisać.
Młoda, milutka i sympatyczna panienka z okienka pyta czy posiadam rodzeństwo. Na początek chciałem zapytać czy sama by nie reflektowała, ale jakoś się powstrzymałem. Powiedziałem, że owszem, mam siostrę, jak najbardziej.
No więc rozmowa: - Imię. - Asia... To znaczy ten... Joanna chyba? (nie zwróciła uwagi na pytanie, tylko ciągnęła dalej) - Data urodzenia. - Marzec 1990... Dokładniej nie pamiętam. - Adres ten sam? - Nie, dlaczego? To cioteczna. No i wszystko poszło w pi**du :D
Nazwisko też moje raczyła wpisać :)
Pan doktor za to był bardzo miły, tyłka oglądać nie chciał. Ulżyło mi, bo tak straszyli... :)