wczoraj na treningu podczas robienia szrugsów złapał mnie lekki ból w mostku. Nie byl silny, więc dokończyłem trening. Do wieczora bolało mnie coraz gorzej, natomiast jak obudziłem się dzisiaj rano to już wykręcało mnie z bólu.
Gdy leże lub siedze w jednej pozycji nie czuje bólu. Zaczyna boleć, gdy ruszam głową i ramionami. Czuje środkową część klatki, nawet nie pod mostkiem tylko jakby w mostku. Myślałem, czy nie jest to kontuzja mięśni klatki, bo ból nasila się przy czynnościach związanych z ich użyciem, np nie jestem w stanie zrobić pompki. Być może boli mnie płuco, chociaż nie wiem w jaki sposób miałoby się uszkodzić. Nie boli przy naciskaniu.
Proszę o porady co to moze być, jak nie przejdzie to pójdę do lekarza bo na******la nieprzeciętnie.
beda sogi
Zmieniony przez - andrzej.ld w dniu 2009-10-27 08:32:13