Pokonac strach.

Ech, dajcie spokój. Wasze odpowiedzi są bezcelowe, jeśli nie chcecie komuś pomóc to nie mówcie nic.
Co do paraliżującego strachu to jest on naturalny, po to się właśnie medytuje aby go przezwyciężyć. Zamienić go na furię, jak radził któryś z poprzedników nie jest najłatwiej. Motywacja NO PAIN też mało pomoże, bo przecież ten strach jest podświadomy, nie boimy się tylko tego że będzie nas boleć. Tutaj chodzi o to aby wyrobić sobie świadomość, że przeciwnik nie jest w stanie nic Ci zrobić. Musisz zbudować w sobie pewność, że jesteś od przeciwnika lepszy, szybszy, silniejszy. Musisz wierzyć w skuteczność swoich ataków i uników, tak jakbyś był nieśmiertelny. Jednak, jak zauważył któryś z poprzedników nie możesz przeciwnika olać. Traktuj go jako zagrożenie, jednak tylko potencjalne. Oceń sytuację, liczbę przeciwników , zaplanuj naprzód kilka technik* i działaj. Nie możesz dopuszczać do siebie myśli, że możesz przegrać.

*być może walka potoczy się inaczej i tych technik nie użyjesz, tu chodzi tylko o oczyszczenie umysłu.

bardzo sensownie piszesz, i sam sobie odpowiedziałeś na stawiane przez siebie pytanie
Skąd jesteś ? mozesz napisac jakie wojewodztwo chociaz

Musisz zbudować w sobie pewność, że jesteś od przeciwnika lepszy, szybszy, silniejszy. Musisz wierzyć w skuteczność swoich ataków i uników, tak jakbyś był nieśmiertelny no to żeś mu pomógł zsolidaryzowałeś się z chłopakiem,ale nie sądzę,żebyś mu pomógł,i raczej w tym mu nikt,szczególnie poprzez forum czyli pośrednio nie pomoże,ale próbujcie,chętnie poczytam
Lysay,chcesz go przygarnąć

Zmieniony przez - Zibi7 w dniu 2009-04-02 20:53:31

Zmieniony przez - Zibi7 w dniu 2009-04-02 20:53:46

Bohdy te ostatnie pytanie do Ciebie, a myślałem, że to Ty jesteś autorem pytania sory, weź zostaw powiadomke jak masz abona z nymerem gadu jak możesz

Chcesz bic kolesia za to ze cie o szluge zapytal? wez chlopaku sie ogarnij on nic ci nie zrobil. poza tym nie mysl ze ci "funfle" z lawki beda obserwowac jak testujesz na nim smiercionosne techniki kraw maga. najprawdopodobniej skonczy sie tym ze poskacza ci po glowie i zabiora portfel oraz telefon. z wyzej powodow wyzej wymienionych radze ci zastanow sie dobrze czy faktycznie jest sens zaczepiac ludzi na ulicy

ooo i do tego doszedł ktoś,kto czytać nie umie,ze zrozumieniem coraz ciekawiej