Uprawnienia psychologa?

Mam problemy natury psychologicznej chodzi o myśli samobójcze mam też strach przed innymi ludźmi i wszystko co z nimi powiązane. Sam nie potrafiłem sobie z tym w żaden sposób poradzić więc zapisałem się wreszcie do psychologa. Z racji wymienionych problemów ćwiczenie na wf jest dla mnie ogromnym stresem mówiłem o tym lekarzowi rodzinnemu i też że jestem zapisany do psychologa z tego powodu i zamierzam się leczyć i wypisał mi zwolnienie na miesiąc. Przyszedł termin wizyty u psychologa i powiedziałem o tym psychologowi to mi powiedziała że wypisze takie zaświadczenie do lekarza rodzinnego na 3 miesiące a ja w tym czasie będę chodził na terapie. Chciała mi od razu napisać ale nie było sekretarki i nie miała pieczątek i coś tam, więc powiedziała, że mama niech przyjdzie jutro i to zaświadczenie tu będzie. Matka poszła a sekretarka z tekstem że pani psycholog mówiła że ona nie może takiego czegoś wypisać, a jeszcze w ten sam dzień co byłem u psychologa byłem jeszcze u rodzinnego bo mam zapalenie gardła i się zapytałem o to to lekarz mi powiedział że właśnie o takie coś od psychologa chodzi to wtedy dostane zwolnienie, ale to zwolnienie napisał by mi lekarz rodzinny więc dlaczego ona nie chce wypisać? na dobrą sprawę to będzie wiedział tylko o tym lekarz rodzinny, bo do szkoły zaniose i tak zwolniienie od lekarza a nie od psychologa. Tak więc czy psycholog nie może wypisać takiego czegoś no i dlaczego pierw mi gada że napisze a potem że nie może? nic z tego nie rozumiem

stary bo ten świat taki zakręcony teraz że szok...

a czemu masz te zaburzenia podaj podłoże?

Podłoże tego też chciałbym znać. Wiesz mam kiepską sytuację w domu chociaż nie jest tak źle nie klepie biedy ani nic, ale z ojcem w ogóle nie gadam na jego widok to mnie mdli, źle się czuje w jego towarzystwie. Mam wrażenie że nikt mnie nie lubi nawet jeśli ktoś tam sie odzywa czy dzwoni nie potrafię sobie tego wytłumaczyć że jednak może mnie lubi. No i po prostu wszystko mnie dobija nie radzę sobie i chciałbym ze sobą skończyć to wszyscy by mieli lżej i ja ta też, a teraz jak ten psycholog mnie tak zawiódł to już kompletnie nie chce mi się żyć, bo wydawało mi się że coś tam ją jednak obchodzę i ona chce mi pomóc a tak naprawdę ma mnie gdzieś...

stary a uczysz się czy już po szkole ?

albo sobie wmawiasz, że nikt Ciebie nie trawi albo masz hu***ą deprechę. Zdziwiło mnie to, że się dołujesz, a się czepiasz psychologa więc jak to jest?lekarz mi powiedział że właśnie o takie coś od psychologa chodzi to wtedy dostane zwolnienie, ale to zwolnienie napisał by mi lekarz rodzinny więc dlaczego ona nie chce wypisać? na dobrą sprawę to będzie wiedział tylko o tym lekarz rodzinny, bo do szkoły zaniose i tak zwolniienie od lekarza a nie od psychologa. Tak więc czy psycholog nie może wypisać takiego czegoś no i dlaczego pierw mi gada że napisze a potem że nie może? nic z tego nie rozumiem chyba, że się narąbałeś zdrowo. Skorzystaj z lekarza i nie rób dodatkowych problemów. Chłopie musisz się Trzymać!

Zmieniony przez - Blaskowicz w dniu 2009-11-06 00:35:26

Zmieniony przez - Blaskowicz w dniu 2009-11-06 00:36:04

Mam 17 lat i uczę się w technikum. Kolego Blaskowicz ja też kiedyś mówiłem tak jak Ty, ale dopóki sam tego nie poczułem na własnej skórze jak to jest mieć takie myśli i w ogóle to też tego nie mogłem zrozumieć i też twierdziłem, że ktoś sobie to wmawia. Po części tak jest ale od tego nie da się tak o uwolnić od zaraz. Próbowałem sam i gdyby to było takie proste to bym nie męczył się z tym ponad rok bo myślałem że to przejdzie no ale jednak c***a

Kolego, jeżeli jesteś świadom swoich problemów to nie bagatelizuj ich. Najważniejsze, że się na terapię zgłosiłeś. Dla wielu osób jest jest to wstydliwy problem. Brawo za odwagę Kolego. Ja w wieku 16 lat miałem h***e doły, że nawet jeść nie chciałem. Trwało to około roku, ale jakos wyszedłem z tej opresji(choć wstydziłem się iść do terapeuty- do dziś się sobie dziwię). Problem polega na tym, że każdy może inaczej odczuwać swoje problemy psychiczne i sobie z nimi radzić. Jeżeli piszesz jak jest to mogę tylko życzyć Tobie Powodzenia. Duchem jestem z Tobą . Głowa do góry idź przed siebie i pamietaj- do odważnych świat należy. Pierwszy krok już uczyniłeś w tą stronę Pozdrawiam i Trzymaj się Stary

Tak właściwie - przepraszam, że się wtrącę; co to znaczy ' mieć myśli'?
Nie znaczy to , że nie rozumiem po polsku ale w końcu to one 'cię mają' czy czy TY MYŚLISZ ?
HMM?

Zmieniony przez - koma11 w dniu 2010-01-15 23:45:14

kiedys tam mialem dosc podobnie, jednak do psychologa poszedlem dzieki fobiom na niektore rzeczy + niska samoocena. psycholog bardzo pomogl, wiec na pewno po terapiach bedzie Ci lepiej.

najbardziej jednak pomogl czas i wyrosniecie z tych problemow, ale kazdy jest inny.