Mam dylemat Mam niecałe 190 cm wzrostu i 16 lat. Przez pierwsze dwa lata, ponad trochę w gimnazjum urosłem może jakieś 6 cm, nie wiem, nie jestem pewny ale mierzyłem się rok temu i miałem te niecałe 190 (+-1,5 cm) Wnioskuję z tego iż przez rok nie rosnę i w zasadzie starczy mi taki wzrost. Przerosłem wszystkich w rodzinie Mój fadre jest trochę niższy ode mnie a mama to z jakieś 25-35 cm . I tu rodzi się pytanie: czy duże jest prawdopodobieństwo, że teraz w średniej podrosnę? Oczywiście nie oczekuję odpowiedzi w stylu: na pewno, bądź nie ma takiej możliwości. Pytam tylko tak orientacyjnie, bo gnębi mnie to trochę nie wiadomo dlaczego
Pozdrawiam
Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili, pokaż że się mylili, nie czekaj ani chwili