Spuchnięte bicepsy, Pomocy!

Słuchajcie mam problem. Ostatnio byłem na siłowni i chciałem zacząć na nowo treningi. Ćwiczyłem bicepsy i kletke ale problem jest w tym że na następny dzień miałem nie tyle zakwasy ale tak mi spuchły bicepsy i tak mnie bolały że musiałem trztymać ręce pod kątem 90 stopni. Co prawda byl to ostry trening ale myślałem że na zakwasach sie skończy a tu już 4 dzień mam spuchnięte całe bicepsy wraz z przedramionami i ból sie nasila jak zaczynam prostować rękę. Jest to straszny ból, jakby ktoś mi rozrywał rękę. Pomóżcie, może wiecie co zrobić w takich przypadkach. Może są jakieś sposoby aby to zlikwidować i dojść do wcześniejszej sprawności.Bardzo prosze o pomoc!!

Normalne po przerwie.
Do 2tyg powinno przejść.
Możesz smarować maścią rozgrzewającą + delikatnie rozciągać.

no już jest troszke lepiej, dziewczyna wymasowała mi ramiona i troszke opuchlizna zeszła, mam nadzieje że na dniach dojde do siebie :)

Jesli zrobiles sobie dluzsza przerwe albo zaczynasz to bierz na poczatek zdecydowanie mniejsze ciezary i na poczatek wystarcza 3 serie. Nie katuj sie zbytnio i nie szarp ciezarow. Dbaj o technike a mniej o ciezar.

Jesli cie ta dziewczyna jak ta animowana w profilu masuje to zazdroszcze .

Ponoc masaz obolalych miesni nie jest dobry, lepsze sa delikatne cwiczenia na rozruszanie, ale ciezar ok 5x mniejszy niz ten z ktorym cwiczyles i jak powiedzial krzykacz - delikatne rozciaganie. Najnowsze badania wskazuja ze suplementacja L-carnityna okolotreningowo redukuje powstawanie tzw zakwasow.
Dokladniej mowiac to co masz to nie sa zakwasy a uszkodzenia tkanki miesniowej.
Zakwasy ustepuja do 3 h po treningu i sa odczuwalne jako pieczenie miesni.

Zmieniony przez - MaximusRex w dniu 2009-11-08 23:38:18

Kwas mlekowy może i zostanie wypłukany przez 3 godziny ale mięśnie podrażnione przez ten kwas wciąż będą podrażnione. Przez parę dni będą "parzyć". Na zakwasy dobre masaże albo gorąca kąpiel, ale to niedługo po treningu. Gorąca kąpiel przyspiesza wypłukiwanie mięśni, krew krąży szybciej bo naczynia się rozszerzają, masaże podobnie poprawiają krążenie. Później zakwasy to chyba tylko z czasem;) ale ty raczej te mięśnie "ponadrywałeś" za bardzo. Tydzień i będzie git;)nie przesilaj, nie rozciągaj na siłe, maści rozgrzewające i wytrzymasz.

Goraca kapiel - tu sie zgadzam, ale masowanie powododuje ze uszkodzona tkanka miesniowa wolniej sie regeneruje i moga powstawac nowe uszkodzenia tych ktore sa jedynie nadwyrezone.

To nie sa zakwasy a nazywa sie to profesjonalnie mikrouszkodzenia wlokien miesniowych. Czasami moga sie sportowcom przytrafic tez makrouszkodzenia wlokien miesniowych...

Tak gdzies kiedys wyczytalem, ale niech jakis specjalista potwierdzi albo zaprzeczy.

Zmieniony przez - MaximusRex w dniu 2009-11-09 01:04:32

normalne ze zakwasy - nie wiem nad czym tyle kminisz