Trenuje 3 do 4 razy w tygodniu w zaleznosci od czasu. Jesli trenuje 4 razy to trening ktory byl pierwsyz w danym tygodniu jest tym 4 ostanim. Postanowilem poradzic sie Was czy i jak powiniem zmienic trening barkow bo czuje ze zaczynam wpadac w coraz wieksza stagnacje. A trenuje tak :
1. Wyciskanie hatli siedzac 12/10/10/8 powtorzen z progresem 28/32/35/37,5 kg
2. Wznosy hanli stojac przed siebie chwytem mlotkowym 12/10/10/8 powtorzen 12/13/14/15 kg
3. Wznosy bokiem 12/10/10/8 powtorzen 12/14/14/15 kg
4. Na maszynie uginanie ramion na tylne aktony cos w tylu motylka odwrotnego czy jakos tak :D
5. Szrugsy hantelkami 4 powtorzenia po 12/10 powtorzen 28/30/30/30
Czy wg Was powiniem dodac jeszcze jedno wyciskanie np sztagi zza glowy czy to bedzie zbyt duzo?