Główne cele jakie zamierzam osiągnąć to poprawa w niekoniecznie dużym stopniu wytrzymałości, natomiast chciałbym skupić się na poprawie szybkości.
Jest to dla mnie ważne ponieważ nie mam możliwości regularnego trenowania z klubem bo jestem na studiach. W rodzimym klubie odbywam zaledwie 2 treningi w tygodniu (czwartek, piątek) więc większą część tygodnia musze przepracować sam.
Treningi po przerwie świątecznej wznowimy od początku stycznia. Teraz mamy okres tzw. rozbiegania, który kończy się już niedługo. Ja też na własną rękę od poniedziałku do czwartku ćwiczę na siłowni. Siłownie również chciałbym zawrzeć w przyszłym programie treningowym przy kreowaniu szybkości.
O trening kondycyjny zadbam sam. Mam natomiast problem z ułożeniem i pogodzeniem treningu szybkościowego z siłownia. Plan na siłowni wygląda tak:
pon: klatka, triceps
wtorek: nogi, przedramię
środa: barki
czwartek: plecy biceps
Przez grudzień do dyspozycji będę miał wszystkie dni tygodnia, natomiast od stycznia od poniedziałku do czwartku.
Zależy mi na możliwie największej poprawie szybkości bez rezygnacji z siłowni. Dodam też że jestem na redukcji.