To moj pierwszy temat w tym dziale i prosilbym w nim o kilka porad.
Z tego co sie orientowalem na forum wychodzi na to, ze jestem ektomorfikiem czyli niska waga, swietna przemiana materii, szczuple cialo.
Mam 180cm wzrostu i ~63kg wagi.
Od jakiegos czasu zaczalem sie zastanawiac nad podniesieniem masy ciala bo co tu duzo mowic, chudy jestem
Docelowo byloby to 75-80kg - chyba odpowienia waga pod wzrost?
2-3x w tyg trenuje MT wiec w te dni spalam wieksza ilosc kalorii, a oprocz tego srednio raz w tyg chodze na basen (nie jest to jakis straszny wysilek bo bardziej dla relaksu plywam - przeplynac parenascie dlugosci, a reszta czasu to po prostu zabawa w wodzie )
Przy obliczaniu swojego zapotrzebowania kalorycznego wpadlem na stronke z kalkulatorem, ktora wyliczyla mi cos takiego:
W diecie przy ktorej mialbym zaczac zbierac wage na plus, 3700kcal dziennie to chyba lekkie przegiecie? Jak myslicie? Wyliczenia, ktore tu wyszly sa sensowne czy lepiej sie trzymac 3000-3300kcal (wiedza z tego dzialu) i sobie spokojnie przybierac na masie?
W miare tego co mi napiszecie, zaczne tworzyc swoja diete.
Odnosnie obrazka, czy bialko nie powinno byc na owrot z tluszczem? ( Tzn 30% bialka i 15% tluszczu w dziennej diecie.)
Taka rozpiske procentowa znalazlem w tym dziale:
wegle 55% bialko 30% tluszcz 15%
W wypadku 3700kcal ilosc bialka wzroslaby ze 140g na 280, a ilosc tluszczu spadlaby ze 124g na 62g
Teraz tak z innej beczki, przegladajac rozne tematy zawierajace diety zauwazylem spora ilosc spozywanych jajek. Czy ~200g jaj dziennie nie jest w jakis sposob szkodliwe?
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - Piaskowy w dniu 2009-12-23 17:36:46