Jeżeli chodzi o rzucenie palenia - bardzo pochlebne zdanie mają ludzie po tzw. biorezonansie, prowadzonym przez niektóre prywatne spółdzielnie lekarskie. Innych terapii nie znam.
Od roku nie palę dzięki metodzie 'silnej woli',suplementów diety i stopniowemu zmniejszaniu ilości wypalanych papierosów.
Inna sprawa to twoje objawy. Coś takiego zdarza się również po przebytych infekcjach, częstych stanach zapalnych w obrębie układu oddechowego. Nic o nie piszesz o przebytych chorobach.
Ten efekt akurat znam z autopsji. Tak jak mówisz, ciągłe ziewanie, i niemożność wzięcia głębszego oddechu po wysiłku.
Po jakimś czasie po powrocie do zdrowia (i najlepiej rzuceniu palenia) powinno minąć samoistnie, ale o zdrowie trzeba dbać.
<<Kształty, jakie przybiera duch-ogień,to tyko puste barwy i formy>>