że ja się tak skromnie jeszcze wetnę:)
Bez obrazy, ale durnie jest faworyzować ten czy inny system, a takie mam wrażenie piorunos.
Zarówno split jak i fbw są świetnymi konstrukcjami treningowymi jakie pokusiłbym się- uzupełniają się nawet.
I jeden i drugi ma swoje plusy i swoje wady. Trzeba pamiętać, że także te wyniki badań itp. jakie podajesz są subiektywne wbrew pozorom. Bo jeśli już czepiać się- każdy organizm jest inny i choć teoria kulturystyki wypracowała jakieś schematy to służą one w sumie jako ramy natomiast to my musimy poznać własny organizm i dobrać sami( niestety) to co działa nań najlepiej.
Jeśli brać późniejszy etap treningowy, powiedzmy już średniozaawansowany to skłaniałby się do potwierdzenia większej skuteczności splita.
Dlaczego?
Bo dając optymalne przerwy regeneracyjne, pozwala na prawie dowolne kształtowanie treningu przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej objętości. Gdzie w tym wypadku przez objętość rozumiem to, że można wszechstronniej i jednocześnie dokładniej trenować.
Tego akurat nie ma w fbw, gdzie mamy praktyczny przymus trzymania się ,,BAZY".
Dlatego nie można tam wrzucić takich przydatnych dodatków jak w splita.
Plus taki, że częstsza baza na treningu to szybki przyrost takiej powiedzmy ogólnej masy mięśniowej, której jednak nie nazwiemy kulturystyyczną. Stąd dodające jeszcze możliwość dzięki większej częstotliwości bazy otrzymujemy świetny system na początek lub uzupełniający inne aktywności sportowe lub zamiennik splita napędzający masę do późniejszego kształtowania. I tak nie wymyślę i nie przypomnę sobie reszty zadań FBW. Jest on świetną, starą, oldschool formą treningu.
Jednak...
Jeśli poważanie zabieramy się za plastykę, budowę itd. sylwetki split i jego odmiany są nie do pobicia.
Duża objętość, dokładność i możliwości fbw. Skąd?>
Ano stąd, że budując spilt np.
push pull czy 2x tydzień partia- masz po części oprócz zalet splita zalety fbw- czyli większą częstotliwość bazy- bo np. przysiad powtarza się 2x w tygodniu, a asysty i izolacje są zmienne itp.
Dzięki temu masz częstotliwość- pędnik masy( oczywiście w pewnych granicach) i dokładność splita.
W fbw jest to z założenia tego treningu- nie do osiągnięcia.
Zresztą powołam się na wg mnie jednego z guru sfd PUMĘ:):) hehehe, który określił splita w jednej ze swych wypowiedzi jedynym słusznym systemem jeśli interesuje nas poważnie walka o masę czy siłę.
FBW to świetna forma napędzenia organizmu przed splitem, ale moim zdaniem split miażdży, a szczególnie już takie programy jak właśnie 2x w tyg.
Idealnie jest mieszać co jakiś czas split i fbw. Takie moje zdanie. Trochę na podstawie teorii, wypowiedzi innych, autopsji itd. Ale nie twierdzę, że jedyne słuszne:)