Witam. Pewnie ten problem wałkuje się co jakiś czas po tym forum ale że każdy jest inny nie można przykleić jedno rozwiązanie dla każdego. Dlatego pozwolę sobie przybliżyć sobie mój problem z nogami. Mam 20 lat, 175cm wzrostu, obecnie około 80kg wagi, ćwiczę od miesiąca na poprawę sylwetki nie idę ni w masę ni w rzeźbę po prostu dla zdrowia i ruchu, ćwiczę klatkę, bic, plecy, triceps i barki, nóg nie ruszam zwykle to 3 serie po 12 powtórzeń. W wieku 15 lat odczuwałem bóle stawów gdy na chwilę przykucnąłem czasami z bólu nie mogłem się wyprostować ale wszystko zwalałem na okres dojrzewania, rosłem, mięśnie się rozwijały i takie tam. Aktywnością fizyczną była piłka i basen, nie odczuwałem żadnych innych problemów. Bóle z czasem ustąpiły, zaczął się kolejny problem ze stopami, całe życie chodziłem w obuwiu bez profilowanej podeszwy i zaczęły się bóle w stopie oraz w piszczelach, można zauważyć płaskostopie, podczas kucania mogę wyczuć 'bąble' w okolicach piszczela, nie są twarde tak jakby były wypełnione powietrzem albo płynem, nie stawiają żadnego oporu gdy je nacisnę oraz nie bolą, natomiast nogi szybko się męczyły podczas biegania za piłką. Problem występuje aż do teraz. Zaczęła się wiosna więc do owej siłowni postanowiłem dorzucić wieczorne biegi w dni w które nie ćwiczę. Sobota, niedziela gra w piłkę dosyć męcząca, pierwszy wieczór z bieganiem (wtorek) przebiegałem bez żadnych problemów, trasa nie była zbyt długa, nie odczułem żadnego zmęczenia, tylko niedosyt że może za mało ale dałem sobie spokój. W środę z rana miałem WF na uczelni lekkie rozruszanie ale zacząłem odczuwać lekkie bóle w piszczelach, naprawdę lekkie, i w okolicach korzonków/nerek na plecach. Dziś poszliśmy pograć w piłkę siły wystarczyło mi na 10-15 minut gry potem odczułem ból piszczeli i owe bąble. Najbardziej martwią mnie te bąble bo jeśli chodzi o sam ból stawiał bym na 'przetrenowanie' minęła zima i nie było jakiś okazji na jakikolwiek większy ruch aż tu nagle marzec i biegi i piłka wszystko naraz.
Powinienem skierować się z tymi nogami do specjalisty?
Jakieś pomysły
jak wzmocnić nogi/kości podczas biegu, gry w piłkę?
Może jakieś dodatkowe wapno na wzmocnienie lub inny produkt?
Co mam robić?