ćwiczę już około 15 miesięcy.. w tym miałem 5 miesięczną przerwę i po przerwie aktualnie już ćwiczę z 4 miesiące.
Wiek - 17 lat
waga - 76kg
wzrost - 182cm
Biceps - 37,5cm
klatka - ok. 106cm (dokładnie nie wiem)
Mój problem tkwi w tym, że od pewnego czasu nie mam siły w klacie ;/ zachodzę na trening i co trening tragedia. Nic mi siła nie idzie w klacie i w ogóle
teraz to 80kg juz max 4 razy wezme
dzisiaj poszedłem na siłkę i trening klaty.. doszedłem do 80kg na sztandze i podniosłem sam tylko 2 razy.
TRAGEDIA !!
kumpel z którym ćwiczę jest rok starszy i jemu akurat siła w klacie skoczyła bardzo do góry już 105kg wezmie na max, a ma 18 lat 75kg wagi i jakies 175cm wzrostu i jedziemy cały czas tym samym planem.
Reszta partii siła idzie, biceps silny, plecy moc (150kg martwy ciąg),barki ładnie, nogi też bardzo szybko nabierają siły, a klatka nic.
Nie wiem jaki plan zastosować i co robić, żeby tą klatę ruszyć.
Robiłem już nawet tydzień regeneracji, dobry sen po 8h minimum itp
Proszę o pomoc !
Pozdrawiam