Przez całą zimę siedziałem w domu, a "ruszałem" się tylko na wf-ie w szkole, moja waga nie przekraczała 65kg.
Gdy dni stały się cieplejsze, zacząłem grać w kosza oraz ogólnie więcej się ruszać, a waga skoczyła mi do 68kg. Jem tyle samo co wcześniej, jedyne co zrobiłem, to zacząłem jeść jakieś serki/jogurty i staram się pić jedynie wodę mineralną smakową, soki, opcjonalnie jakieś zielone herbatki lipton'a.
No i pierwszy pytanie, czym to może być spowodowane ?
Dodatkowo postanowiłem zejść do około 60kg. Przeglądając forum, zauważyłem że najlepiej zrobić sobie dietę i jakiś trening.
Dietę napisze później gdyż mam parę pytań co do niej.
1. Czy warto łykać tran w tabletkach ? Jeśli tak to ile razy dziennie ?
2. Zawsze poleca się oliwę z oliwek, lecz ja nie mam zielonego pojęcia jak to zastosować w diecie. Byłbym wdzięczny za opisanie mi tego. (wiem, że głupie pytanie)
Teraz co do treningu.
Wybrałem HIIT.
W tym temacie ( https://www.sfd.pl/Trening_Interwałowy_HIIT_Upgrade-t383862.html ) jest napisane,
"Nie jest to trening stworzony z myślą na spalanie tkanki tłuszczowej, aczkolwiek w praktyce okazuje się bardzo dobrym narzędziem.", no i tutaj mam pytanie, co to znaczy, że w praktyce okazuję się bardzo dobrym narzędziem ?
Czy chodzi o to, że trzeba jeszcze robić jakieś ćwiczenia poza nim żeby spalić "fat" ?
I jeszcze jedno, jeśli będę robił ten trening biegając to mam biegać około 20min bez przerwy, na zmianę truchtem i sprintem czy robić jakieś przerwy ?