Na forum jestem nowy, także proszę o wyrozumiałość. Liczę na waszą pomoc, sprawa wygląda tak... Mam niecałe 17 lat, 176cm wzrostu, waga około 68 kg. Mój problem polega szczególnie na tym, że mam dość duży brzuch - jeszcze pół roku temu tkanki tłuszczowej było niewiele. Wtedy był jedynie "bęben" bez jakiegoś nadmiaru tłuszczu. Teraz mam coraz więcej tłuszczu, ale to raczej dlatego, że w zime byłem mało aktywny fizyczny. Co dziwne, nie jestem jakiś tak bardzo masywny, a brzuch jest bardzo nieproporcjonalny... Czy możliwe, że odziedziczyłem taki bęben po ojcu? Ojciec jest raczej masywny no ale brzuszek wiadomo, wystaje :) dziadek tak samo... Aha, no i mam zamiar zacząć ćwiczyć (masa), wcześniej na siłowni miałem raczej niewielki staż. Teraz tak, mam kilka pytań:
1. Czy mogę w jakiś sposób zmniejszyć ilość tkanki tłuszczowej na brzuchu? Albo czy przy planie na masę da sie go przerobić na mase mięśniową?
2. Czy przy ćwiczeniu na masę mam brać jakieś suplementy, lub zwiększyć ilość jedzenia?
3. Co do brzucha - jeszcze jak byłem siatkarzem na siłowni chyba naderwałem mięśnie brzucha. W ogóle przed tym zdarzeniem miałem dość słabe mięśnie, ale ostatnio zrobiłem 10 brzuszków z doskoku, a brzuch czułem przez jakieś 3 dni... Jakich ćwiczeń nie powinienem wykonywać z tak słabymi mięśniami brzucha? Jak je rozwinąć?
4. Koledzy podali mi przepis na koktail:
-pół litra mleka
-2 białka od jajek
-2 banany
-łyżka żelatyny
-2 łyżki cukru
Jeden kolega, który może był troche większy odemnie waży teraz 105kg (przytył 20kg). Czy ten "koktail" nie jest przesadny? I czy np. mógłbym go stosować przy moim nadmiarze tkanki tłuszczowej?
Narazie tyle, jeżeli coś mi się przypomni napisze w tym temacie... Liczę na wasze porady ;)