Jako, że mam już za sobą zgubienie ponad 25kg tłuszczu ( moge dać fotkę jak było :P ) i zrobieniu ok. 10 kg masy od czasu redukcji przyszedł czas na kompletne wycięcie brzucha
Po tej ogromnej stracie tłuszczu została mi malutka fałdka na dole brzucha - a jak to z nią bywa, cholera nie chce zejść
Obecne zdjęcie z wczoraj, jestem juz 5 dzien wycinania.
Dieta LC, choć bardziej póki co wychodzi mi z obciętymi węglami
Trening siłowy + 30 minut bieżni po.
Suplementacja narazie wygląda tak :
Xpand + CP
Białko wedle potrzeb
BCAA - 10g przed silowym 15g po bieganiu ( cyzli 10g przed treningiem i 15g po treningu )
Mam Tight Extreme, jednak dorzuce go dopiero za miesiąc, na ostateczne doszlifowanie
I tu moje pytanie - co moglibyście mi doradzić w sensie ćwiczeń, suplementacji na obecnym poziomie ? Świeżakiem raczej nie jestem, jakby ktos miał wątpliwośći
BTW. te czerwone kreski to nie rozstępy, tylko się akurat podrapałem :P
Zmieniony przez - XbusekX w dniu 2010-04-16 22:31:34
Chce stanowić przykład, że wciąż można walczyć, wierzysz?!