Mój tygodniowy trening przedstawia się tak:
(ciężar w każdym ćwiczeniu dobieram tak, aby ten ostatni raz już na prawdę ciężko szedł)
poniedziałek (bic-tric)
*ss uginanie sztangi nachwyt 10,8,6
wyciskanie francuskie sztangą leżąc 12,10,8
*ss uginanie w stylu młotkowym 12,10
wyciskanie francuskie hantlem za głową 12,10
*ss uginanie w podporze o kolano 10
prostowanie hantli za plecami 10
(na biceps 6 serii i na triceps też)
wtorek - brzuch
środa (barki łydki)
*wyciskanie sztangi 12(z niewielkim obciążeniem,3(z dużym obciążeniem),12,2,12,1
*uginanie hantli na boki 8,8
*uginanie hantli w opadzie 10,10
*podciąganie sztangi do brody 10 10 10
*wspięcia na łydki 6 x 15powt
czwartek - brzuch
piątek(plecy klata)
*ss podciąganie nachwyt 3x max
rozpiętki na ławce 3 x 15
*ss podciąganie podchwyt 3x max
przenoszenie hantli 18,16,15
*ss przyciąganie drążka dolnego 12,10,8
wyciskanie na skosy 15,14,12,10,8
wiosło 12,10 10
krzesło rzymskie 12,10,10,12
sobota - przysiady i kaptury
Moim celem jest przede wszystkim duże zwiększenie tylko masy ramion. poradźcie coś.
Trenuje 15 miesięcy, 18 lat,waga 73 przy wzroście 182cm, brak diety ale codziennie prawie litr mleka, dużo pomidorów i wędliny.