widze diety roznych uzytkownikow, czy to poczatkujacych, czy zaawansowanych, rozpiski, cudowanie, na kazdy posilek co innego, srata tata
wchodzę w temat o zawodowcu Tomku Pabiniaku, czytam jego dietę (którą on sam podaje) i doznaję szoku... nic specjalnego, z rana owsianka, kolejne 4 posilki to ryz+piersi z kurczaka, na noc odzywka wysoko bialkowa...
to jak to jest? ze czlowiek cwiczacy pod zawody, ma taka "prosta" diete i mega efekty?
oczywiście wiem, ze do tego dochodza odzywki, a nawet MASA odżywek ale sam fakt, zawodowiec i takie rzeczy je?
chyba, ze wzial sobie do serca powiedzenie "kurczak, ryz i kreatyna - zrobia z Ciebie skoorwysyna"
LINK do diety: https://www.sfd.pl/Ekspert_Tomek_Pabiniak_Pomaga_i_Udziela_Rad-t505465.html#post7