Rownie dobrze możesz życzyć sobie, by tyjąc, tłuszcz wszedł ci tylko w biust. Jakie wygodnie by bylo , no nie? Tyjesz 200g i masz rozmiar o dwie miseczki więcej
Nie ma tak fajnie tyjemy i chudniemy w kolejności jak chce natura, by wyraźnie odchudzic, odporne nogi trzeba sie pogodzić z zebrami na wierzchu i zanikiem biustu. Chyba ze sie jest "gruszeczka" wtedy nogi jak patyki a opona na brzuchu jak jest tak jest.