Mimo posiadanego obwodu mam pewien problem z bicep (patrzac z boku) otóż nie oddziela się on tak bardzo od przedramienia jak bym chciał.
Poczytałem , poogladałem troche , doszedłem do tego że młotki są na to radą(faktycznie ich praktycznie nie robiłem) i do tego na przedramie unoszenie nachwytem do połowy (kąt 90° miedzy przedr. a bicem)
Doszedłem do dobrych wniosków ?
Aa, jak ktoś ma jakiś dobry plan treningowy (chwilowo mam rzeźbiarstwo, superserie , klata+bary , bic+tric i takie różne dziwactwa) to może mi podrzucić w temacie bądź na PW
Myslałem o metodzie 5-10-15 fakt faktem siłowa , ale kto powiedział ze na niej nie da się urosnąć :)