Trening siłowy a bieganie

Witam. Otóż mam takie pytanie przez te wakacje mam zamiar sporo zejść z czasu na 1000m biegam już od około miesiąca. Po wakacjach cel to klub lecz bez przygotowania nie ma co się tam pojawiać. I teraz pytanie podstawowe ćwiczę w domu treningiem flexa na brzuch około 3-4 razy w tygodniu, pompki (różnego rodzaju z klaśnięciem, z wybiciem itp) oraz ćwiczenia wzmacniające mięśnie nóg. Wszytko to mniej więcej 4-5 razy w tygodniu. Moje pytanie brzmi czy takie ćwiczenia mi nie zaszkodzą nie sprawią, że będę mniej zwinny, szybki. Od razu mówię, że moim celem nie jest masa i bilans jest na 0 lub nawet trochę poniżej. I jeszcze jedno pytanie jaka byłaby optymalna waga przy moim wzroście pod biegi na 800 1500 m.
Wiek 15
Wzrost 171
Waga 56

trochę zagmatwałem ale myślę, że się połapiecie :)

Co Ty, myslisz ze cwiczac brzuch, klatke i nogi, zreszta amatorsko cos osiagniesz w bieganiu? Mylisz sie drogi kolego :)
Biegac biegac i jeszcze raz biegasz, nie potrzebujesz zadnej masy zeby biegac 800m. To nie jest sprint. Znajdz jakis dobry plan i biegaj. Nie przemeczaj sie bo jestes jeszcze mlody, ale biegaj.
Nie jestes jakims koksem 56kg


Zmieniony przez - N3sta w dniu 2010-06-09 11:44:03

Nie rozumiem twojej wypowiedzi w ogóle. Po 1 pisałem, że moim celem nie jest masa co zresztą chyba widać bo wadze. Po 2 nie rozumiem tego "Nie jestes jakims koksem 56kg". Dobrze o tym wiem i nie jest to moim celem i dlatego ponawiam pytanie do specjalistów i osób które mają w tym doświadczenie czy takie ćwiczenia mogą zaszkodzi w wynikach na 800 - 1500m.

I jeszcze jedno biegam codziennie

Muszę jeszcze coś dodać :) Bieganie jest głównym celem a te ćwiczenia siłowe to taki dodatek dodam, że nie używam żadnego obciążenia prócz tego jakim jest moje ciało. I teraz ograniczyć te treningi do 2-3 tygodniowo czy jeżeli daję radę mogę spokojnie ćwiczyć i nie zaszkodzi to moim wynikom?

Jeżeli chodzi o optymalną wagę/wzrost to powiem tak. Sam przez całe życie jestem chudy :) Dziś jest deczko lepiej, właściwie to dopiero przez ostatni rok się poprawiłem i mam 186cm i waga: 70-71kg. Nadal wyglądam chudo... Ale jak trenerowi powiedziałem o swoich gabarytach to powiedział, że są bardzo dobre, a pod dłuższe dystanse (te co ty wymieniasz) wręcz świetne (mówił tylko że np. pod 100m to już by przydało się więcej). Czyli pewnie anorektykiem nie jesteś :D Chociaż pewnie znane hasło "Po pierwsze: zwiększ masę" by się przydało :D

Pompki to nie wydaje mi się by pomagały... Co do ćwiczeń na brzuch, sam zastanawiam się bo zacząłem lekko ABS robić... i się dziś (jak nie zapomnę) zapytam trenera czy robić i czy to pomaga..

Pzdr :)

Dzięki wielkie a co do pompek to nie robię ich po to by poprawić ogólny czas na 100m tylko jako ogólno rozwojowe :)

Z tego co trener mówił to te treningi na brzuch to tam tworzone są i dają tylko na sylwetkę. Że to nie za wiele daje... Mówił, że jedynie tam nogi w drabinkę czy coś i normalne brzuszki, a tamte to mówi, że neutralnie.
Czyli w moim mniemaniu to nie za wiele pomoże, przeszkodzić zapewne też, ale jeżeli zależy komuś na bieganiu to chyba lepiej zamiast wymęczać się na tym to zrobić coś pod biegi lub odpocząć. Ale od razu mówię że nie mam dużego doświadczenia, tak tylko sobie dumam :)

No też tak myślę ale chyba sam widziałeś biegaczy kaloryfer mięśnie też niczego sobie a z samego biegania się to nie bierze tylko żeby nie przesadzić w drugą stronę. Mi się wydaję, że to tylko kwestia organizmu człowieka jeden 3 treningi siłowe w tygodniu i nie da rady biegać a drugi odwrotnie. Tylko żeby nie zwiększać masy bo to na pewno przeszkadza a lepiej w tych 56 kilo mieć mięśnie niż tłuszcz. Tak mi się wydaje :)