No to jeszcze raz - kogo konkretnie zabił ten elitarny klan zabójców?

no to tak...ten "elitarny klan zabójców z tego co wyczytałem zabił syna Ody Nobunagi wraz z jego armia liczniejsza od shinobi choc z drugiej strony nie mozemy przeciez znac dokładnej liczby lin kui w tej bitwie. faktem jest iz wlka rycerz vs. shinobi przy braku zaskoczenia (przygotowania rycerza) tym który stałby na nogach na koncu byłby rycerz. kogo zabili ninja? ich historia przeciez do dzis nie jest nam tak naprawde znana wkoncu nie można było ujawnic swej przynalezności do klanu?? a główna cecha klanu była skrytość?? no własnie... a co do samurajów to porównałbym ich do takiej policji tamtych czasów. pieski gryzły gdy im kazano a ninja byli podobno biednymi ludzmi. lud vs. władza?? ciary mi kurva przechodzą jak ktos źle mówi o ninja.

"naznaczeni biedą od kamakura do edo
na czarnej tablicy malowani czarna kredą
karty historii lezą, to niewidzialni ludzie
chociaz tacy jak my lecz zyjacy w tamtym brudzie
bo ktos zawsze jest na górze by ktos zerem był dla nich
przecił władzy niedoskonałej lecz nie sami
ze swoimi myslami i ze swoja siłą ducha
kolejny shinobi na "armie" wroga rusza
i ognistych strzał burza zaczerwieniła niebo
lecz nie dosiegna ducha jego jego ninpo
niepodlegajacego destrukcji dziw ko
to jakbys porównał siłe włuczni do wulkanu erupcji
umysł ludzki dla potrzeb filmu hooliwoodu
zrobił z nich zabawki ciagnąc szereg brudu
jak laleczki woodoo kłuci przez wiele lat
zaden nie ujawnił sie prawdziwy oto fakt
to nie taktem ze ten tamten
powiedział znam ninjitsu i załozył czarna lajkre
i ze kazdy wkręca bajke pokazujac swoje dojo
bo prawdziwi shinobi wraz z historia odchodzą
lecz na nowo sie rodzą jesli w cos mocno wierzysz
jesli sie nie poddajesz duch ninjitsu w tobie siedzi

ja realia cenie. szpieg pozostał szpiegiem
morderca mordercą CIEŃ POZOSTAŁ CIENIEM"