Jakby ktoś chciał wracać

ludzie ktorzy ida do pierdla raz tez tam poprostu zdychaja w PL

i tak sie dzieje z naszymi patologami, tutejsi zdychaja w chatach councilowskich

ten sam efekt, inne rozwiazanie, patus bedzie patusem (nie to zebym cos mial przeciw patusom :D)

Remy fakt Cos mnie zamkroczylo
Leyus w pl jak chcesz byc przestepca to dalej jest praca, nie skorisz kolesi w parku czy warzywniaka - nie ma na winko, nie mowiac ze obibokom nikt kwatery nie funduje.
A na benefitach wszystko za free i w majestacie prawa, sorry nie przekonasz mnie ze oni maja wyzsza motywacje do wyjscia z tego.
Fajne programy byly kiedys o brazylisjkich flawelach, ludzie wszytsko byc oddali ze sie wyrwac z tego bagna, po prostu czesto nie maja mozliwosci. Wiec mysle ze mitologizujesz jak to w pl fajnie jest byc drabem co yebie babcia torebki, co innego krasc miliony, co innego byc zwyklym parhem, niewdzieczna robota za male pieniadze

No nie wiem widzialem wywiad z kolesiem z flaveli ktory mowil ze jemu sie tam dobrze zyje, jak syn mu umieral i nie mial na operacje to dilerzy narkotykow ufundowali mu operacje syna. Mowi ze kazdy kazdemu pomoze, i zyja wedlug wlasnych uczciwszych praw, nikt nikogo nie sypie i ze wszystkimi jestes ok. Oczywiscie mowil ze jak cpasz, handlujesz albo jestes w gangu to kazdego dnia mozesz umrzec, ale przecietnego zjadacza chleba z flaveli to nie dotyczy, a w zamian za milczenie i lojalnosc jezeli naprawde potrzebne ci sa pieniadze to ci handlarze dadza.

PS

Obejrzyj sobie te dokumenty : Benefit busters, koles tam sie wypowiada ze on nie chce tak zyc jak cala jego rodzina ze wszysyc na disability allowance bo "zlamali paznokiec" i ze zawsze cos wymyslilizeby nie pracowac, ze on ma male dziecko i chce dla niego czegos lepszego. Oczywiscie tez zlewa robote bo za pozno sie za to zabral i dostaje tylko jakies roboty przez agencje w fabrykach i nie chce kontraktu 0 hours, ale ze z tego ciezko sie wygrzebac to juz inna bajka.

Zmieniony przez - leyus w dniu 2010-06-16 07:47:21