Bjj ćwiczę krótko. Ostatnio na treningach ćwiczyłem de la rive ale bez obalenia przez podcięcie stopami kolan (tak jak na filmiku)
Po obejrzeniu tego filmiku jak i innych zrobiłem sobie z brata worek treningowy :). Są jednak dwie rzeczy których nie do końca rozumiem:
1) Kiedy założę już to trzymanie nogami przeciwnikowi to teraz co zrobić żeby przeciwnik obrócił się do mnie plecami? Może obrócić się tylko w jednym kierunku bo jest tak zablokowany, ale czy to tylko moje pobożne życzenie że tak zrobi czy mogę go jakoś do tego zmusić?
2) Kiedy mam zapiętą gardę i czekam na ruch przeciwnika mój brat który w tych sprawach nie ma zielonego pojęcia chwycił mi tą bardziej wyprostowaną nogę, podniósł do góry i głupio się ciesząc zapytał : "co mi teraz zrobisz?". A jedyne co mi do głowy przychodziło to WTF :)
Z góry dzięki za komentarze.
Pozdro