złamanie staw skokowy

Witam mam 19 lat . Dnia 1 lutego skoczyłam z murku wys.ok 1-2 m od ziemi w czasie skoku złamałam 2 kostki w lewej nodze stawu skokowego, dnia 2 lutego miałam operacje gdzie włozyli mi 4 śruby ,5 lutego wyszłam ze szpitala i dostałam 30 zaszczyków w brzuch oraz załozyli mi gips na 6 tygodni, po 20 kwietnia zdjeli mi gips, 20 maja wyjeli mi te śruby i od 2 czerwca chodze na rehabilitacje bede jeszcze chodzic do 5 lipca i potem jeszcze od 2 do 13 sierpnia 2 raz ide, jak na razie to nie powiem jakiś postęp jest ale nadal musze chodzić o kulach ;/ co nie jest pocieszajace w sumi moge powiedziec ze juz prawie pół roku nie chodze o własnych siłach i zanosie sie jeszcze na pare tygodni męki noga mi ciągle puchnie;/ i wieczorami boli ale fakt nie oszczędzam jej w ciągu dnia dużo chodze bo chc em jak najszybciej stanąc na noge i normalnie chodzić;/ jak by ktos miał podobny przypadek to może mi go opisać może dowiem się czegos jeszcze bo nie stety od lekarzy niczego sie nie dowiem ;/;/ pozdro

Za bardzo forsować nogi też nie możesz bo się nie zagoi daj jej też trochę odpoczynku poleż sobie.